Aktywne Wpisy
PanNieznanypl +267
Kobiety nie nadają się na wysokie stanowiska zarządcze, serio, nie jestem jakimś przeciwnikiem kobiet, ale z tego co widzę w #korposwiat to w dziale gdzie jest kobietą dowódcą, są najwieksze problemy, zero stabilności, panika, ma zły humor, wszyscy go mają, wymyślanie głupot niepotrzebnych, milion procesów i ich komplikowanie, a podczas okresu nie podchodź XD I te sztuczne pompowanie diversity to jest jeden wielki mit bo system jest stworzony pod facetów
Pamiętajcie drogie dzieci, p-----c ze strony kobiet wobec mężczyzn nie istnieje, a jak już się jakiś przypadek zdarzy, to jest to zawsze wina mężczyzny. XDDDDDD
Przecież kobiety to takie święte anioły, które nikogo w życiu by nie skrzywdziły.
A to, że dostałem raz liścia za nic, od jakiejś n-------j lambadziary na imprezie, to mi się uroiło, bo przecież takie sytuacje nie istnieją ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#shitwykopsays #rakcontent #stulejacontent #logikaniebieskichpaskow #bekazpodludzi
Możesz robić cykl.
Spokojnie odniosłam się do twojego pierszego wpisu, w którym twierdziłeś jakoby na wypoku "mizoandria" była powszechna, a mizoginia powszechnie piętnowana. To ja się grzecznie pytam gdzie? Bo często wystarczy wpis/filmik na którym jakaś laska zrobi coś głupiego i już mamy festiwal glupoty w komentarzach, jakie to laski nie są. Wszystkie co do jednej. Bywało nie raz, że połączony z
Komentarz usunięty przez autora
Nie chce mi się za bardzo odpowiadać na tą naginaną interpretacje moich wpisów - poczynając od "uwag ad personam", przez stwierdzenie że wg mnie "mizoandria" jest powszechna, kończąc na tym że spłycam kwestie przemocy wobec mężczyzn.
Komunikat moich wpisów jest wystarczająco jasny. Proszę nie podciągać mnie pod skrajną wizję spraw tego typu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Replica: to już stereotypy nie mogą być mizoandryczne? Co ty bredzisz?
a na drugiej stronie szali mamy mizoandrie, która również jest i to wcale nie sporadycznie (to nie jest równoznaczne z tym, że jest powszechna) za to o tym mówić nie wolno - temat jest przemilczany (tylko, istnieje i że jest tematem tabu) a jak ktoś spróbuje tylko go wyciągnąć na światło dzienne, to szybko się taką osobę pozbawia wiarygodności (co się właśnie dzieje, poprzez naginanie wypowiedzi i próba podciągnięcia pod skrajne poglądy)
Puenta jest taka, że zło nie ma płci. (dlaczego się nie odniesiesz do tego? to jest to spłycanie
1) Podejmujesz temat tabu przedstawiasz racjonalne argumenty
2) Zostajesz obskoczony z każdej strony przez kilka osób, które robią (jak ja to nazywam) zasłonę dymną.
3) Zasłona dymna - jeden wielki kocioł, gdzie obskoczona osoba/osoby:
a) jest przedstawiana jako (tu wstaw sobie sobie COKOLWIEK co by służyło obniżeniu jej wiarygodności)
@Tical25: Stereotypowo facet to ten silny, władczy, dominujący, czasem agresywny, co to obrażony przywali, bo inaczej to nie honor. Kobieta - miła, łagodna, słaba. I jak mamy faceta, na którym znęca się laska to "standardowych" (że tak to ujmę) problemów (i w psychice ofiary i odbiorze społecznym) dochodzi dodatkowy: "co to za facet, skoro laska go bije", co jeszcze bardziej
Napisałeś: "dokładnie tak samo jak na wypoku jest i w życiu- o tym co kobiety o----------ą sie nie mówi, bo to temat tabu." - co jeśli chodzi o wypok (bo tylko do tego się odnosiłam) jest albo chamskim kłamstwem, albo próbą
@TaoHosts: Po używkach każdy może odlecieć, płeć nic tu do rzeczy nie ma. A wręcz ubóstwiane przez ciebie kobiety mają "słabszą głowę" i dużo łatwiej się upijają/odlatują. Ale będąc chowanym pod kloszem synusiem mamusi nie miałeś okazji spotkać się z agresywnymi furiatkami po amfetaminie/alkoholu/innych dopalaczach - i całe szczęście, bo taka trauma to byłoby zbyt wiele dla tak delikatnego chłopca. Porozmawiaj z jakimkolwiek ochroniarzem stojącym na imprezach na bramce - potwierdzą, że najagresywniejsze i najbardziej pyskate są ZAWSZE kobiety - zwykle pijane.