Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
I znowu czuje źle mimo że żyje, mam ręce, nogi i w miarę zdrowie. Zawsze powtarzam że mógłbym jeździć na wózku czy być ślepym więc nie mogę narzekać, jednakże.

Jak to do kur!@# piz!@ jest że po ustatkowaniu sobie życia po ostatnim związku (bardzo długi i bolesne rozstanie) trafiam na różową z którą chciałbym coś więcej, ALE. No właśnie, dzieli nas 400 km, oboje jesteśmy sceptycznie nastawieni co do odległości, chociaż spotkanie mamy już umówione. Flirtujemy, ale jak jest mowa o związku to widzę że ona bardzo ucieka od tematu, mimo że przed chwilą mówiła jak to fajne będzie następne spotkanie. I typowo, mam szansę na związek ale ona nie jest pewna. #!$%@? mać, i odprawiłbym ją z kwitkiem, ale dziewczyna naprawdę fajna i zależy mi na poznaniu jej. Kilka razy próbowała narzucić #friendzone ale powiedziałem wprost że nic takiego nie wchodzi w grę. Mirki co o tym myślicie. Możemy się spotykać co tydzień, ale co dalej. Póki co ona swoje studia, ja swoje.

#zwiazki #feels #przegryw #tfwngf ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Pobierz
źródło: comment_006CGimV1GB2TQPcbWaQC8to7szwdrGD.jpg
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania: Powiem Ci tak, związek na odległość nie jest złym pomysłem ale pod jednym warunkiem, że dążycie do tego żeby w miarę szybkim czasie być bliżej siebie, czyli albo Ty przeprowadzasz się bliżej niej, albo ona bliżej Ciebie. Tylko wtedy ten związek ma szansę przetrwać. Jeśli będziecie tkwić w tej odległości latami to nawet jak będziecie się widzieć co tydzień to po prostu się rozpadnie. Wiem co mówią bo byłam w
@AnonimoweMirkoWyznania:

oboje jesteśmy sceptycznie nastawieni co do odległości,


Wasz główny i podstawowy problem.

Jeżeli się chce i zależy obojgu to nawet góry i oceany między wami nie stanowią przeszkody.

Znam parę osób co były w takich związkach i na o wiele większą odległość.
Jedna dziewczyna z Wrocławia, która poznała przez internet Polaka, który mieszka w Szwecji od paru lat(różnica wieku 6 lat). Skończyła szkołę, rzuciła pracę, spakowała się i wyjechała do
OP: @Yssuna: @TaoHosts: Dam znać na dniach jak będzie się rozwijać, chociaż po nocy z tym wszystkim w głowie z deka się ostudziłem. Wiem że to może się udać, ale przy tym musi obojgu zależeć, zobaczymy co dalej. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling
MocnaLoszka: Kilka dni temu w ramach walentynek zaproponowałem jej oglądnięcie jakiegoś filmu razem. Miała wybrać tytuł, padło na zwierzogród xD Film całkiem w pyke o 23 skończyliśmy oglądać (skype i puszczenie w jednym czasie), zapytałem jak się podobały walentynki odpowiedziała ze fajnie, ale niestety musi lecieć bo na 6 wstaje. Oczywiście pytanie było w żartach, ale nie widzę póki co żadnego poważniejszego punktu zaczepienia, rozmawiamy codziennie, długo, jest całkiem w porządku.