Wpis z mikrobloga

Na wstępie mojego wpisu chciałbym się przywitać na nocnej!
Ostatnio za drobną przysługę dostałem piwo w puszce, zwykły Okocim. Nic specjalnego. Pierwszy łyk, coś niesamowitego... w głowie wspomnienie, myśl. Piękne czasy, jakby wczoraj, a to już prawie 10 lat. Druga gimnazjum, pierwszy dzień wiosny i piwo jeszcze wtedy biedronkowe Leżajsk pite z przyjaciółmi w lesie, siedzenie na ziemi, a dookoła #!$%@? tych białych kwiatków jak się nie rozejrzeć. Tak zajebiście banalne, a tak zajebiste! ( ͡ ͜ʖ ͡)