Wpis z mikrobloga

@manekin: Zgadza się ale z ilością niewinnych cywilów którzy zginęli chociażby w XXI w. to chyba nie zamierzasz polemizować? Bo tutaj rządy amerykańskie mogą się "pochwalić" pewnie z setkami tysięcy ofiar. Ale jeśli demokracja jest dla Ciebie ważniejsza niż Ci ludzie to ok, brawo.
@zamawiacz88: są dziesiątki kwestii, w których Rosja i USA są jednakowo złe. Problem w tym, ze Rosja w żadnej kwestii nie jest lepsza, a USA od Rosji - w setkach. Tak więc wycinkowe porównywanie nic za bardzo nie da.
Zgadza się ale z ilością niewinnych cywilów którzy zginęli chociażby w XXI w. to chyba nie zamierzasz polemizować? Bo tutaj rządy amerykańskie mogą się "pochwalić" pewnie z setkami tysięcy ofiar.


@zamawiacz88: Nie zamierzam polemizować, że Amerykanie mają krew niewinnych na sumieniu. Oczywiście setki tysięcy ofiar to pewnie tak ze dwa rzędy wielkości za dużo od rzeczywistych liczb. Istotny jest natomiast krytyczny stosunek amerykańskiego społeczeństwa i ocena samych władz USA co do
@manekin: @Tranq: Rozumiem was też wolałbym żyć w USA niż w Rosji i w żadnym wypadku nie jest to jakiś wzór do naśladowania. Mówię tylko o tej wielce oburzonej opinii publicznej w Stanach, gdzie w ocenie działań amerykańskich rządów, wojska musi istnieć tylko jedna wersja i ocena tego: "USA nie zabija niewinnych ludzi, amerykańscy żołnierze są bohaterami". Gdy natomiast Ruscy zbombią setny szpital w Aleppo wielkie hurr durr bo zabijają
@zamawiacz88: główna i najważniejsza różnica między USA i Rosją jest taka, że USA przy wszystkich swoich wadach są głównym gwarantem stabilności i jako takiej niepodległości państw w naszym regionie (czego nie można powiedzieć np. o bliskim wschodzie). Rosja natomiast nie ma do zaoferowania żadnego pozytywnego wpływu na nasz region - ma za to możliwość grożenia wpływem negatywnym, co już obecnie robią.