Wpis z mikrobloga

67 dni. Tyle już nie fapię. Coś koło tego z #nopornchallenge (zacząłem nieco później)

A więc skąd u mnie ten zapał? No tak, tutaj - niestety, ale pewnie dla wielu będzie to śmieszne - pojawia się motyw religii. Kiedyś na pewnej spowiedzi coś mnie "pierdąlneło" w czerep, że powiedziałem sobie - "ej, anon - its time to stop".
Zacząłem na początku spokojnie. Najpierw odłożyłem wszelkie myśli, które mogłyby wzbudzić we mnie chęć wykręcenia śmigła. Z każdym kolejnym dniem czułem się coraz pewniej. Nie uważam, że nie miałem problemów - jestem tylko człowiekiem, więc były pokusy - ale silna wola i moja wiara jakoś mnie przy postanowieniu utrzymywały.

Powiedziałem sobie - "OK mordo, jest Adwent - spróbuj". I tak z tym trwam do teraz. I trwać będę.

Pojawi się pewnie wiele komentarzy - "ej ziomek, ale #!$%@? ci to da". Ja uważam, że nawet jeśli jakimś cudem macie rację, to polecam wypróbować. Czuję zmianę. Inaczej się zachowuję, inaczej postrzegam przeciwną płeć, lepiej mi się rozmawia, "nie wybrzydzam" (if u know what i mean).

Udało mi się. Rozmawiałem o tym z pielęgniarką, którą poznałem w szpitalu (nein nein nein, bez domysłów Mirki). Mówiła, że jeśli pojawią się polucję, to żebym się nie martwił, tylko brnął w to dalej.

Teraz nie mam żadnych pokus - ale kiedy jakakolwiek się pojawia, z automatu odpalam jakiś film na YouTube, włączam gierkę, idę rozmawiać z rodzinką. Gorzej w nocy. Wtedy nawet na siłę oglądam jakieś funny moments z HS'a albo oglądam jakieś śmieszne koty czy ciul wie co - byleby zabić myśli. Najogólniej - problemy z chęcią spadły do częstotliwości oscylującej w granicach 8-10%

Do wszystkich w tym tagu - MIRKI, trzeba z tego w końcu wyjść. Mi się udaję, mam nadzieję, że się utrzymam. Wam życzę wytrwałości do wyjścia z tych nałogów ;) Powodzenia i trzymam za Was kciuki!

@Mienkiwafel @konieczpornoifapaniem (wołam Was, może Wam to pomoże - o ile nie trollujecie)
#nofapchallenge
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Lockersky: super. Na wszelki wypadek - nie przejmuj się gdybyś się potknął. Często ludzie po "wpadce" wypadają w ciąg. Nie popełnił tego błędu. Na zachętę cytat z listu Jana:
"Dzieci moje, piszę wam to dlatego, żebyście nie grzeszyli. Jeśliby nawet kto zgrzeszył,
mamy Rzecznika wobec Ojca - 
Jezusa Chrystusa sprawiedliwego. On bowiem jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy, i nie tylko nasze, 
lecz również za grzechy całego świata." 1J 2:1
  • Odpowiedz
@Lockersky powiem ze sam mam takie 'wymuszone' nfc, niby brne w to bo i tak nie ma jak inaczej xD ale jakos nue czuje wiekszych zmian w zyciu, raczej ot taki eksperyment ciekawostka
W tej chwili 3 tygodnie
  • Odpowiedz