Wpis z mikrobloga

@onionspirit: Chyba większość małych miejscowości i przynajmniej kilka dużych miast? Bywam czasem we Wrocławiu i jest zanieczyszczony, zakorkowany, niebezpieczny, pełen patologii i w ogóle dziwny. Nawet w Krakowie jakoś bezpieczniej się czuję spacerując wieczorem po centrum. Ale wszędzie ostatnio słyszę jakieś mega zafascynowanie Wrocławiem i nie wiem z czego to wynika. Koło dworca mnóstwo żuli, główna ulica imprezowa to jakiś rynsztok, rynek ładny ale bez szału. Moim zdaniem przereklamowane miasto.
@no_idea__: No ja zostałem tam dwa razy pobity, raz okradziony ze wszystkich pieniędzy, co 5 metrów nachodzili mnie natrętni i agresywni narkomani, żebracy, mówiące jakieś absurdalne pozbawione sensu rzeczy, ewidentnie próbując mnie zmanipulować. A jestem spokojnym człowiekiem, który nigdy nikogo nie atakuje pierwszy.