[FireDash]

Obejrzałem sobie kilka urywków z #alien 4 i znowu sobie przypomniałem jak bardzo #!$%@? tam logikę. Po tym filmie wszystko inne wydaje się dobrze przemyślaną fabułą. Nawet efekty specjalne miejscami pozostawiają dużo do życzenia.
Czasami mi się wydaje, że w USA jak ktoś nie ogarnia fizyki, matematyki itd. to właśnie zostaje filmowcem, tak jak u nas niektórzy humanistami.

#takaprawda #film

[z.....a]

@FireDash: Przecież od kilku lat liczą się tylko efekty specjalne (które w części filmów i tak są do kitu).

[FireDash]

@zirytowana_plaszczka: Tak, ale jest jednak różnica. Weźmy pod uwagę np. avengersów, tam akurat wszystko jest ok, jedyne do czego można się przyczepić to głupie zachowania bohaterów, a wszystkie głupoty są jakoś wytłumaczone magią itd.
A w obcym 4?
-sklonowanie Ripley razem z obcym w środku
-Ripley nagle zyskuje dzięki temu cechy obcego
-królowa zyskuje łożysko xD
-rodzi się obcy, który rozwala królową i z #!$%@? wie jakiego powodu łasi się do

[z.....a]

@FireDash: Cóż, to jest chyba ta "magia ekranu" albo jakoś tak :D

[sorek]

@FireDash nie było nigdy Alien 4

[Kokos]

@FireDash: a ja lubię tę część, o.