Wpis z mikrobloga

świadkowie musieli (...) czekać (...) na możliwość złożenia wyjaśnień


@saakaszi: To "musieli" czy "możliwość"? Nagłówek jest naciągany albo w jedną albo w drugą stronę. Czy świadkowie mogli oddalić się i zrezygnować ze świadkowania? Bo to kluczowe. Macierewicz także był tylko świadkiem.
@MiKeyCo: Byłem dwa razy świadkiem kolicji/wypadków drogowych. Za pierwszym razem złożyłem zeznania od razu, za drugim powiedziałem ze się spiesze i nie mam teraz czasu. Policjant spisał moje dane. Po dwóch dniach zadzwonił dzielnicowy i umówił się na wizytę. Przyszedł do mnie do domu z jakąś policjantką i spisali razem moje zeznania.
@Belkotliszek: @MiKeyCo: @Thorkill: @Prawny obowiązek udzielania pomocy jest określony artykułem kodeksu karnego, który w całości brzmi jak następuje:
§1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia lub poważnego uszczerbku na zdrowiu - podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.:
@wolnapalestyna: To czy kolizja czy wypadek to zależy od tego jak poważny był uszczerbek na zdrowiu uczestników zdarzenia.

@bombastick: Ten przepis nie mówi o tym, że wszyscy świadkowie lub uczestnicy zdarzenia są zobligowani do udzielenia pomocy. A samym udzieleniem pomocy jest np. zadzwonienie na pogotowie.
Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia


@bombastick: był tam ktoś taki? Czy jeżeli ktoś inny pomaga tej osobie, to nikt nie może się oddalić?
Czyli jak jest jedna ofiara nieprzytomna i 20 świadków to mają w kolejce stać i na zmianę robić resuscytację krążeniowo-oddechową do czasu przybycia karetki,


@Belkotliszek: mialem przypadek nieprzytomny oddychający rowezysta, wokol stoi z 15 osob mimo wszystko zatrzymuję się podchodzę, gosc leży na plecach nikt nie wie co robić - wiesz juz po co ten przepis, ty dalej sobie go interpretuj jak chcesz
@bombastick: Czemu nie odpowiadasz na moje pytanie tylko przedstawiasz jakies anegdoty nie na temat?

Jaki związek ma twój przykład, w którym nikt nie udzielił pomocy poszkodowanemu (poza tobą) z moim pytaniem o to, że każdy świadek wg ciebie musi udzielić pomocy?

W momencie gdy są osoby, które podejmują się pomocy poszkodowanym i mogą to zrobić samodzielnie, to wszyscy nadmiarowi świadkowie zdarzenia do niczego nie są zobligowani. To była droga szybkiego ruchu,
§1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia lub poważnego uszczerbku na zdrowiu - podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.:


@bombastick: Nie ma to kompletnie nic wspólnego z oddaleniem się z miejsca zdarzenia przez świadka. Dodatkowo, to z tego co wiemy nie było