Wpis z mikrobloga

Wiem, że to portal ze śmiesznymi obrazkami, lecz chciałbym poruszyć nieco poważniejszy temat, mianowicie pomocy bezdomnym. Spotkałem dzisiaj pewnego pana, który prosił o drobne. Wówczas zapytałem się dla czego nie skorzysta z pomocy kościoła lub noclegowni. Odpowiedział, że jedyne co można tam uzyskać to kanapkę.
Trapi mnie więc pytanie czy naprawdę nie ma w trójmieście miejsca gdzie ludzie bezdomni mogą dostać jakąś kompleksową pomoc, by umożliwić im wyjście z trudnej sytuacji?
#trojmiasto #gdynia #kiciochpyta
  • 7
  • Odpowiedz
@DzikiWiatrak: są, tylko większość ludzi bezdomnych nie chce tam tej pomocy uzyskać z dwóch prostych powodów.

1. Zakaz picia alkoholu.
2. Surowe zasady pomocy.

Czyli pierwsza eliminuje tych co uciekają do butelki myśląc o swoim położeniu... a druga tych co w bezdomności znaleźli wolność i swobodę własnych wyborów, czyli tych co uciekli np z domu. Bo zasady takich placówek są bardzo restrykcyjne i trzeba się tam podporządkować i zaangażować. A nie tylko przychodzić na chwilę na
  • Odpowiedz
Nie wydawało mi się by ten człowiek miał problemy z alkoholem, kulał za i mówił że niedawno wyszedł ze szpitala.
Czytam o tym towarzystwie pomocy brata Alberta i wydaję się świetną inicjatywą, ale 20 miejsc wydaję się być niezwykle małą liczbą. Z tego co pamiętam władze Gdańska sprowadzały imigrantów z Syrii i dziwi mnie to, że rodacy mogą liczyć z ich strony jedynie na doraźną pomoc.
  • Odpowiedz
@norivtoset Nie uważam ich bynajmniej za gorszych, bo i jak mogę ocenić ludzi których nie znam. Uważam jednak, że pomoc rozważniej byłoby rozpocząć od własnego podwórka i własnych mieszkańców, niż nie zważając na nic ruszać z pomocą na inny kontynent.
  • Odpowiedz
@DzikiWiatrak: Na tego "po szpitalu" to uważaj, już raz mnie korciło żeby mordę mu obić. Wzrost ~180 cm, czerwonawa twarz nieogolona i zaniedbana, postrzępiona kurtka i jakieś papiery w łapie. W różnych miejscach Gdyni pyta się o drogę na dworzec, spokojnie tłumaczę jak trafić, a on mówi, że wyszedł ze szpitala i nie ma przy sobie pieniędzy na bilet do domu. Stary numer, więc oczywiście odmawiam. W ciągu 4-6 tygodni
  • Odpowiedz
@alhakeem:

W różnych miejscach Gdyni pyta się o drogę na dworzec,

Też go ostatnio spotkałem, wytłumaczyłem jak trafić na dworzec, który akurat był oddalony o 100m, poszedłem, po chwili się odwracam, a on dalej zaczepia innych.
  • Odpowiedz