Wpis z mikrobloga

dorosłość jest wtedy kiedy przestajesz robić to co lubisz a zaczynasz robić tylko to co musisz


dlaczego taki komentarz ma prawie 500 plusów

przecież jest dokładnie odwrotnie

całe życie musiałam robić to co pasuje rodzicom, a gdy się jest dorosłym wreszcie można o sobie decydować
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wdzwr: dzieciory sluchają starych idą na studia, potem mają dramat 3 lata szukania roboty
niektore narobią dzieciora, kredytow czy innego dramatu
bo myslaly ze 'towaroznawstwo' da im prace

znam typa, ktory od zawsze nie lubil budy a lubil roboty w domu, remonty i takie tam
zarabia 6 tysiakow miesiecznie (normalne 8
  • Odpowiedz
a gdy się jest dorosłym wreszcie można o sobie decydować


@wdzwr: jak są wczesne lata 20 i sie zdobyło wolność to tak. Potem wychodzi, ze rodzice zmieniają się w szefa, zus i inne. A to co sprawiało przyjemność przez rutynę jest po prostu zawodem.
Nie wszyscy tak mają ofc, ale dostatecznie dużo by były plusy.
  • Odpowiedz
Doroslosc to nie jest 18 lat, doroslosc to jest branie odpowiedzialnosci za innych (swoja rodzine przede wszystkim).


@piwniczak: Czyli jak ktoś nie ma rodziny, to nie jest dorosły? Mam 30 lat, pracę, mieszkanie, wolność i jestem szczęśliwy, ale nie jestem wg. Ciebie dorosły.
  • Odpowiedz
@piwniczak: O, jak mnie irytują tacy dojrzali ludzie jak Ty ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dorosłość to nie tylko płacenie rachunków i sprzątania mieszkania, cumplu. Jeśli tak wygląda Twoje życie, to znaczy że coś poszło nie tak.
  • Odpowiedz
@Marbarella: Ty napisałaś o rachunkach, nie ja. Płacenie zobowiązań oczywiscie nie świadczy o dorosłości, ale za to ich nie płacenie świadczy o jej braku. Te rachunki to taka śmieszna rzecz.
I nie wiem czy wszystko poszło tak jak powinno, czy nie, ale jestem ze swojego życia bardzo zadowolony, a jedyna rzeczą której żałuje to to ze nie potrafię nad sobą ciężej pracować
  • Odpowiedz
@KrwawyAperitif: takie tam #!$%@? trochę z całym szacunkiem. Wiadomo, że po gównokierunkach nie ma pracy. Ale też często bez studiów ludzie pracują przez całe życie za 1,5 klocka na rękę, bez żadnym perspektyw na zmianę na lepsze.
To czy ktoś sobie radzi czy nie, nie ma wiele wspólnego ze studiami, a raczej z jakąś zaradnością i przedsiębiorczością - i też należy zaznaczyć, że nie każdy nadaje się na przedsiębiorcę.
Każdy
  • Odpowiedz
@wdzwr: Trzeba dodać gwiazdkę:
* nie dotyczy bananowych dzieci, ludzi mieszkających do śmierci z rodzicami, bezrobotnych i innych darmozjadów, utrzymanek bogatych mężów i kochanków oraz osób z urojeniami powodującymi stały optymizm. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Definicja dorosłości, którą poznałem na studiach. Rób co chcesz i kiedy chcesz, ale musisz mieć siłę na spełnianie swoich obowiązków i nikt nie będzie cię zmuszał żebyś poukładał sobie życie, bo nikogo to nie obchodzi. Twoje życie- twoja brocha.
Frank_Parker - Definicja dorosłości, którą poznałem na studiach. Rób co chcesz i kied...
  • Odpowiedz