Wpis z mikrobloga

Co kisnę ze #!$%@? Szwajcarów xD Ogólnie jest tak, że jak Szwajcar ma jakiś problem to nie powie Ci tego osobiście, tylko zostawi karteczkę. Dostałem maila od firmy zarządzającej budynkiem w którym wynajmuję mieszkanie, że zostali poinformowani, że zastawiłem korytarz w piwnicy rowerem i prosi się mnie o jego przestawienie. #!$%@?ąc już od tego jak dziwną formą komunikacji w takiej sytuacji jest e-mail przez pośredników to muszę wam wyjaśnić, że nawet nie posiadam roweru xD
#szwajcaria #emigracja
  • 7
@Swiatek7: To jest nic. Oni uwielbiają wręcz siebie nawzajem #!$%@?ć. O wszystko.

Kumpel zostawił furę pod blokiem na dosłownie 5 minut. Wszedł na gore, zabrał torbę, zszedł i odjechał. Na drugi dzień dostał maila od właściciela mieszkania, że się mieszkańcy skarżą, że parkuje samochodem pod blokiem. Taka ich mentalność niezrozumiała dla mnie.
@Swiatek7: do mnie kiedys zadzwonil wlasciciel mieszkania, ze dostal zgloszenie, ze jakies auto na niemieckich tablicach stalo cale 2 dni na miejscu dla gosci i ze to byli moi goscie - zrobilem tylko mine WTF i wyjasnilem nie wiem o czym mowa :D tym bardziej ze bylem akurat na wakacjach w tym czasie
@Swiatek7: Miałam to samo z portugalczykiem, gdy od niego wynajmowałam pokój. w uk.
Nigdy nie powiedział wprost co mu nie pasuje tylko zawsze jakieś karteczki w stylu "dlaczego ktoś wyrzucił stary zarzygany obrus i kupił nowy?" albo "proszę nie używać kibla, grozi pożarem" :D wtf