Wpis z mikrobloga

Witam serdecznie wieczorową porą. Tak jak mówiłem, wczoraj pewne dwa typy, bez problemu usiadły. Dzisiaj z kolei 2 typy z serii "na pewno nie pewniaków". Ciężko było mi coś wybrać, więc proponuje ostrożnie do sprawy podejść.

Nuggets-Lakers under 237,5. Uważam, że to może być mecz ofensywnej indolencji obu ekip. Dwie bardzo nierówne drużyny, ciężko powiedzieć kto tutaj może wygrać. Nuggets grali wczoraj, trochę wcześniej niż zwykle, ale grali. Generalnie do zagrania tego skłoniła mnie ta wysoka linia, którą Lakers w tym sezonie u siebie pokryli raz, a Denver na wyjeździe 2 razy. Obie drużyny usposobione ofensywnie, ale nie uważam żeby było w nich tyle talentu, żeby jednego wieczoru rzuciły aż tyle oczek.

Heat +12,5. Trochę na przekór sobie, bo pierwszą myślą był niewielki handicap na Rockets. Z tym, że Miami grali u siebie 2 tygodnie temu. Generalnie mieli teraz 4 mecze na wyjeździe (4 porażki) i kilka dni przerwy, że odpocząć potrenować i zastanowić się nad sobą. Rockets, cały czas w gazie, wygrywają kolejne mecze, ale jakby mniej przekonująco. Liczę, że Heat będą chcieli pokazać się z dobrej strony po takim czasie bez gry w swojej hali i powalczą nawet o zwycięstwo. Ewentualnie mogą przegrać 12 punktami :)

Zerkałem również na Spurs, ale po Minnesocie ciężko wywnioskować, jak długo będą się trzymali w meczu. Mogą przypadkiem zabiegać starszych panów z San Antonio, pierwszy sensowny handicap zaczyna się na 8 punktach, więc zbyt duże ryzyko. Z drugiej strony ten mecz równie dobrze może skończyć się blow-outem. Nieźle wygląda Chicago u siebie, wrócił Jimmy Butler, a do tego nie wydaje mi się aby Mavs chcieli wygrać 3 mecze z rzędu. Marka Cubana raczej interesuje wysoki pick niż regularne zwycięstwa.

Tak jak mówie, ostrożnie dzisiaj bo wygląda to tak 60/40.

#gdziejesthajs #bukmacherka
Pobierz mihaaaa - Witam serdecznie wieczorową porą. Tak jak mówiłem, wczoraj pewne dwa typy, ...
źródło: comment_MtpnOq3AUGCEXst5nBkzM6LjqrIirOOE.jpg
  • 2