Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#podrywajzwykopem #przegryw
Czy w miejscach publicznych (np. ulica, przystanek autobusowy) można znaleźć miłość swojego życia?

tl;dr


Czekam na typowy dla wypoku hejt, ciekawe co mi zarzucicie, jakie epitety polecą w moją stronę :P No ale jestem na to gotowy. :)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling

Czy w miejscach publicznych (np. ulica, przystanek autobusowy) można znaleźć miłość swojego życia?

  • tak 60.2% (53)
  • nie 39.8% (35)

Oddanych głosów: 88

  • 13
Ja zawsze robię tak: podchodzę do dziewczyny w autobusie i wkładam jej do ręki linijkę - Trzymaj. - mówię. Wtedy rozdziawia buzię i bada mnie spojrzeniem jakby zastanawiała się, czy przypadkiem nie chcę zjeść jej ojca. A ja, oparty o szybę autobusu mówię, że Andrzej jestem. - O #!$%@? tu chodzi? - pyta ona. - Ściśnij linijkę i odmierz 22 centymetry - z nonszalanckim uśmieszkiem pod nosem przenoszę wzrok z jej przestraszonej
Czy w miejscach publicznych (np. ulica, przystanek autobusowy) można znaleźć miłość swojego życia?


@AnonimoweMirkoWyznania: to nie te czasy żeby obcy ludzie ze sobą rozmawiali w takich miejscach, niestety wszyscy siedzą w smartfonach...

Czy lepiej czekać na znajomości które mogą pojawić się np. w nowej pracy


Chcesz mieć dziewczynę pracującą w tej samej firmie? Najgorzej xD
@HorribileDictu a kiedyś wszyscy siedzieli w gazetach. Bzdura. Demonizacja technologii to jakaś plaga, zwłaszcza wśród starszych ludzi. Jak się jeździ późniejszymi pociągami, to można spokojnie z kimś porozmawiać i kogoś poznać. Jak ktoś ma farta to i miłość życia znajdzie.
@HorribileDictu i co, gorsi są? Ja bym się nawet cieszył, że starsza osoba uważa mnie za kogoś godnego rozmowy. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Miłości życia się nie znajduje codziennie, a z innymi też można rozmawiać. Czasami miłości życia nie znajduje się wcale. ( ͡° ͜ʖ ͡°)