Wpis z mikrobloga

Ludzie spod tagu #autostop - co o tym myślicie? Zachowujecie jakieś środki bezpieczeństwa przy propozycjach noclegu/korzystania z #couchsurfing ? Jakie?
cytuję komentarze pod tym znaleziskiem


Jest sporo innych mówiących o głupocie chłopaka, który poszedł spać do nowopoznanego faceta.

Kiedyś nie miałam problemu ze stresem podczas podróżowania, a teraz nawet śpiąc u kogoś drugą noc/tylko dzieląc pojazd ciągle staram się myśleć co jest w głowie drugiej osoby. Starzeję się? Przesadzam? A może zmądrzałam?
  • 10
@Nie_umre_za_ciebie: no tak, ale często są sytuacje, kiedy kierowcy proponują ci nocleg, albo chociaż polecają bezpieczne miejsce do rozbicia namiotu. Kiedyś było znalezisko, że 2 dziewczyny w Australii posłuchały wskazówek o supermiejscówce i później obie były zgwałcone i chyba jedna nieżywa nawet.
Akurat do tej pory moja intuicja zawsze mi wystarczała (kilka razy jej nie posłuchałam i potem żałowałam), ale co jeśli zawiedzie? Jak duże jest ryzyko, że trafisz na zwyrodnialca?
@factoryoffaith_: jeżeli chodzi o coucha to chyba tylko referencje, od kiedy dany couch ma konto, zweryfikowane konto za $ też pozytywnie będzie świadczyć. O tym przyjmowaniu wg płci też ktoś wyżej dobrze gada.

Natomiast wracając do tego gościa to znam dwa podobne przypadki tyle, że byli to homoseksualiści, którzy proponowali seks bez agresji a nie pedały-gwałciciele (i nie, koledzy nie skorzystali ;) )

btw, sama stopujesz?
Jak duże jest ryzyko, że trafisz na zwyrodnialca?


@factoryoffaith_: A jak często słyszysz takie historie? Jaki jest ich stosunek do tych, które się kończą pozytywnie? Jak klikniesz na jakąś fejsbusiową grupę to zobaczysz kilkadziesiąt tysięcy autostopowiczów, których nikt nie zabił ani nie zgwałcił. Trzeba się pilnować, nie chodzić do podejrzanych typów i mieć przy sobie zawsze coś do obrony i będzie ok.

Ogólnie napiszę to co zawsze - życie w ogóle
@factoryoffaith_ w przypadku autostopu: nóż, gaz pieprzowy zawsze pod ręką, zawsze zapamietuj rejestracje o ile jest możliwość - wiem, że czasem w euforii, że ktoś się zatrzymał może być ciężko, ale potem jeśli widzisz, że kierowca podejrzany, wyciagasz telefon, wysyłasz znajomemu nr rejestracyjny i w ostateczności pokazujesz to kierowcy. Co do couchsurfingu to system referencji daje dosyć dużą pewność, że ktoś nie zrobi Ci krzywdy, ale zawsze istnieje obawa, że są też
@factoryoffaith_: idea couchsurfingu jak dla mnie zawsze zawierała w sobie takie ryzyko. moim zdaniem to jest właśnie taka droga, którą jak obierasz to musisz się w pewnym sensie z tym liczyć. chcąc być jak najbezpieczniejsza powinnaś z tego zupełnie zrezygnować. tak więc albo bezpieczeństwo albo takie szalone ufanie ludziom trochę - ja tak to widzę, jak o tym usłyszałam za pierwszym razem to była dla mnie abstrakcja jakaś, że tak się