[r5678]

Tonic jest tak samo uzależniający jak Coca Cola.. a nawet bardziej..
Kiedyś kupowałem na okrągło.. potem przestałem.. Dzisiaj znowu sobie kupiłem, już kończę butelkę 2L.

Mogę to pić w nieskończoność. Odczucie po łyku jest nawet lepsze niż po łyku piwa po ciężkim dniu w pracy i bez efektu ubocznego jak po piwie że cię suszy.

Poza tym tonic jest zdrowszy niż cola.. nie ma tyle cukru no i ma chininę, która posiada własności przeciwgorączkowe, przeciwzapalne i przeciwbólowe - nie mniej wiki mówi, że to działanie jest bardzo słabe..

#picie #napoje #gotujzwykopem

No i idę po następną szklankę.. nie mogę się oderwać od tego.

[Delus]

@r5678: Tonic Zero, kupowałbym na okrągło ( w normalnej cenie). Kinley u ciebie?

[r5678]

@Delus: Tak.. Raz sobie kupiłem shwepssa, ale okazało się, że to fake bo nie świeci pod uv. (nie ma chininy) Kinley świeci.

[fuechsinn]

@r5678: bleh, nienawidzę toniku bez ginu

[Viscop]

shwepssa, ale okazało się, że to fake bo nie świeci pod uv. (nie ma chininy)

@r5678: Ma nawet więcej niż kinley.

[r5678]

@Viscop: Na Shwepssie napisane że zawiera aromat chininy, a nie samą chininę.. ponad to ta świeci w świetle UV.. przy shepssie nic nie świeci, przy Kinley mocno świeci.

[Viscop]

@r5678: Tu badania

[Rain_]

@r5678 kumpel walił tonic codziennie przez długi czas,aż mu się wrzody zrobiły i jak zaczął krwią pluć to przestał pić ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[r5678]

@Rain_: przez długi czas to znaczy ile? Pół roku rok 5 lat 7 lat?

[Rain_]

@r5678 z 4 lata z tego co pamiętam :)