Wpis z mikrobloga

@nama: Niekoniecznie. Ja do 29 roku życia nie zapaliłem nawet jednego papierosa. Zacząłem palić z nerwów i tak się to ciągnie ponad 3 lata. Co jakiś czas rzucam, ale potem wracam, po góra trzech dniach przerwy. Za dużo mam problemów, żeby nie palić, a ewentualnego raka płuc w mojej obecnej sytuacji powitam z westchnieniem ulgi.
Zacząłem palić z nerwów i tak się to ciągnie ponad 3 lata.


@miroslaw_suchoklates: to co Ty robisz lub przeżywasz że zacząłeś dawno po okresie w którym człowiek bywa jeszcze na tyle głupi lub podatny że zaczyna palić?
@nama: Wolałbym, żeby to było tylko takie piepszenie znudzonego życiem przegrywa, który nie docenia tego co ma (90% frajerów w anonimowych mirkowyznaniach),ale skala problemów jakie mi się zwaliły na łeb jest taka, że 9 a 10 osób w mojej sytuacji już by dawno się zabiło. Niemniej nie zamierzam się żalić i staram się walczyć resztkami sił, żeby zmienić to co mogę i wierzę, że w końcu mi się uda. Doceniaj swoje