Wpis z mikrobloga

@sillemo: trochę tak :D ale tu jedyną filozofią jest po prostu nie robienie czegoś. Przy odchudzaniu wypada zmienić dietę, inaczej gotować, robić specjalne zakupy, przy nauce trzeba poświęcić przede wszystkim czas i zrezygnować z innych zajęć. A tu... eh, mogłam to zrobić wcześniej :/
  • Odpowiedz
@nama: Szanuję

Mój niebieski nie pali już jakies 6 miesięcy. Przez ten czas za oszczędzone pieniądze kupił juz sobie m.in nowy komputer i monitor i to wcale nie byle jakiej jakości
  • Odpowiedz
około 6 lat nałogowo, paczka dziennie :/


@nama: Zauważyłaś pogorszenie skóry czy czegokolwiek namacalnego od strony urodowej co mogłoby młodą ochotę zniechęcić do fajek mocniej niż perspektywa raka w przyszłości? ;)
  • Odpowiedz


Mój niebieski nie pali już jakies 6 miesięcy. Przez ten czas za oszczędzone pieniądze kupił juz sobie m.in nowy komputer i monitor i to wcale nie byle jakiej jakości

@zielonka: Kiedyś natknęłam się na takie hehe wpisy, że ktoś nie pali od jakiegoś tam czasu i zaoszczędził tyle i tyle, ale finalnie i tak tej kasy nie ma i nie wiadomo co się z nią stało XD
  • Odpowiedz
@Aerials: tak: żółte zęby, żółte paznokcie i skórki, sucha skóra, po rzuceniu papierosów cofnęła mi się zmarszczka na czole, kupowałam perfumy za kilka stów a i tak śmierdziałam petami XD
  • Odpowiedz
@nama: nie paliłam 8 lat i mówiłam wszystkim jakie to zuo, a teraz się nie mogę nadziwić jak mogłam zapomnieć jaką przyjemnością jest stanąć i spalić sobie szluga, kontestując ulatujący dym albo piździawę na dworze.
  • Odpowiedz