Wpis z mikrobloga

Co wy wiecie o nocnej? Kiedyś to była nocna! Tagowaliśmy! Tak, by lepiej się znaleźć. Po nocach oglądaliśmy wspólnie mecze Radwańskiej #tenis - ile nie-fanów przychodziło, zawsze cierpliwie tłumaczyliśmy zasady, pisaliśmy razem opowiadania z mirkami w rolach głównych na #piszzwykopem, a mroki nocy umilał nam zabawą @choleryk ze swoją #muzykacholeryka

#nocnazmiana kiedyś to było coś. Nie nudziliśmy się po nocach, mieliśmy co robić, byliśmy kreatywni.

Dziś rano weszłam w gorące by poczytać do kawy i złapałam się za głowę. Panie i panowie - to nawet nie jest jakiś poziom. To podpoziom.

Taguję #guwnoburza bo na pewno będą jakieś murki stawiać okoniem.
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zolwixx: Było ok, i to naprawdę przez dłuższy czas. Sama chyba z rok czasu kiedyś przewaliłam na nocnej. Ale z pozytywnymi ludźmi - ciągle coś robiliśmy, jak nie leciał mecz Radwańskiej to bawiliśmy się właśnie w te opowiadania albo choleryk umilał nam czas. Fajnie było.
  • Odpowiedz