Wpis z mikrobloga

@Dziki_Odyniec Przy zarobkach na poziomie kilkuset dolarów za walkę - pewnie wolał pokazać "patrzcie, jak szeroko żyję". W każdym razie Wasilewski dużo bardziej obawia się jego powrotu do dużego miasta w Polsce. Wtedy możliwości mogą się różnić znacznie od przedmieść Houston.