Wpis z mikrobloga

  • 310
Moja żona nigdy nie używała tabletek antykoncepcyjnych. Co za tym idzie współżycie odbywało się tylko przy użyciu prezerwatyw. W końcu nadszedł moment, że zdecydowaliśmy się na dzieci. Staraliśmy się pół roku, niestety bezskutecznie. W końcu postanowiłem się zbadać u lekarza. Dziś okazało się, że jestem bezpłodny. Przez tyle lat marnowałem 11,50 zł na kondomy...
#przegryw #zwiazki #heheszki
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

A ile już tabletek wypróbowałaś? Ja 2 x zmieniałam. Za pierwszym razem było super przez pierwsze pół roku, potem czułam się już tylko gorzej i gorzej. Zmieniłam lek na inny, z powodu okropnego bólu brzucha, wytrzymałam tylko przez jedno opakowanie. Teraz będzie 5-6 miesięcy jak biorę inne tabletki i chyba wreszcie siadło, czuję się dobrze.
Nie ma co się męczyć. Sami ginekolodzy mówią, że nie ma czegoś takiego jak dobranie tabletek pod
  • Odpowiedz
@Kwagga: Na Twoim miejscu leciałabym do lekarza na konsultacje i to natychmiast. Ogólnie ja bym chyba zaprzestała łykania tabletek, jeśli aż tak bardzo szkodzą. Nie jest to stan normalny, ale też nie czuję się w kompetencji doradzać komuś. Chyba najgorsze te migreny, masakra ja przy zwykłym bólu głowy kiepsko funkcjonuję. Współczuję. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz