Wpis z mikrobloga

Tak właśnie sobie pomyślałam, że sposób tagowania na wykopie wymaga pewnej wprawy.
Wchodzi sobie taki Piotrek pierwszy raz na mirko, chce dodać jakiś content i najczęściej nacina się na jedną z tych sytuacji:

1. Nie otaguje wcale wpisu
Efekt: hurr durr # tagujtogowno, usuń konto zielonko

2. Otaguje mało popularnymi tagami. Np. opisze problem w związku z samotnością i użyje tagu #brakdziewczyny #jestemsamotny
Efekt: nikła atencja, bo do mniejszej ilości osób dotrze jego post

3. Doda w ciul tagów, bo myśli, że tu jak na instagramie - trzeba nawalić kratek, zeby być jak najlepiej zauważonym
Efekt: durr więcej tagów się nie dało? usuń konto atencjuszu

4. Będzie próbował przechytrzyć system. Wejdzie w gorące, zobaczy najpopularniejsze tagi i stwierdzi "hehe skoro wrzucam śmiesznego mema to dodam # memecompany, a jakwstawiam zdjęcie wyrośniętej cebuli to # cebuladeals jak znalazł"
Efekt: hurrrrrr zaśmiecasz tag guwniaku czarnolisto oneoneone1111!!!

Jakby nie stanął, dupa zawsze z tyłu.

#przemysleniazdupy #mirko #heheszki
  • 6
  • Odpowiedz
@Mirabelia: No co Ty, wlasnie tutaj jednak ktos mu odpowie niz na jakims forum, ktore ostatni raz ktos odwiedzil 5 lat temu. Co wiecej spora czesc to mlodzi ludzie o szerokim zakresie zainteresowan. Owszem czasem ktos pocisnie, ze zle tagi, ze temat walkowany, ale mimo wszystko ile razy mam jakies watpliwosci otrzymuje odpowiedzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡°
  • Odpowiedz