Wpis z mikrobloga

Tak z założenia to kotów chyba nie lubię ale będę dzisiaj w hurtowni znalazłem jednego malutkiego zmarzniętego na dworze więc go pytam, Idziesz ze mną on mówi spoko. idziemy na halę pokazuje go sprzedawcą oni mu mleczko miseczka w ogóle tulu tulu, myślę sobie spoko jadę na hale pakować materiał wracam po fakturę do biura a tam kierownik do pracowników krzyczy Kto to #!$%@? to wniósł odpowiadam ja, zapanowała cisza. zapytanie z mojej strony padło gdzie on jest po minucie ciszy jeden z ważniejszych pracowników powiedział szef go wyrzucił na dwór! zrzuciłem towar z paki pojechałam do innej hurtowni . Nie lubię kotów( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 2