Wpis z mikrobloga

@sphinxxx: Zdania są podzielone, jedni wola obrazki a inni słowa. Mi bardziej leżą słowa, ale polecam obie wersje. Gdy jedna wersja nas znuży to robimy zmianę albo mieszamy co tylko zwiększa grywalność.
@sphinxxx: Ja jakbym miał wybrać, to wybrałbym słowa :) Po prostu wolę te luźne słowne analogie. Aczkolwiek są niuanse przemawiające za obrazkami, pozwolisz że podeślę link do recenzji: http://szaloneliczby.pl/tajniacy-obrazki/

i na porządku dziennym jest skojarzenie z 4 hasłami.


@venomik: To zależy jak na to spojrzymy. Faktycznie można więcej haseł przyporządkować do danej podpowiedzi, ale rzadkością jest to, żeby wszystkie te hasła należały do Twojej drużyny, co rodzi kolejne problemy i
@SzaloneLiczby: Ale ja nie teoretyzuję, ja mówię o praktyce. Grałem w obie wersje i w grze obrazkowej nie było niczym szalonym jeśli pasowały 4 hasła do podpowiedzi oraz wszystkie hasla zostały poprawnie odgadnięte.
Przenieś to na wersje słowną, gdzie podanie 3 haseł do skojarzenia i poprawne odgadniecie ich należy do rzadkości.
@SzaloneLiczby: Heh, ja się nie wypowiadam z mojej prywatnej strony. Osobiście jestem słaby w tego typu gry. W Dixita zwykle jestem w drugiej połowie stawki, jak gramy w Tajemnicze Domostwo to jestem katastrofalnym duchem, a jak gramy w Tajniaków to szefem też jestem słabym.
Mówię ze strony gracza. Odgadywaliśmy często 3, czasem nawet 4 hasła na jedno skojarzenie. W słowach, w które graliśmy znacznie więcej, było to znacznie trudniejsze.
@venomik: Chyba nawet wiem skąd bierze się to o czym mówisz... W słowa gra się o tyle trudniej, że tam jest pole 5x5. Obrazków jest mniej i przez to też może być poczucie tego, że gra się łatwiej i szybciej ;) Dużo też zależy od osobistych preferencji, mi słowa bardziej pasuje rozgryzanie kombinacji słownych np. zamek jako zamek w drzwiach, zamek od spodni lub zamek średniowieczny. W obrazkach ten efekt ginie,