Aktywne Wpisy
mirko_anonim +6
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Uwielbiam tych bajkopisarzy #programista15k.
Twierdzą że zarabiają po 30k, a jak ich zapytasz o podróże, to okazuje się, że najdalej byli u ciotki na Śląsku xd
Tak się składa, że pracuje w dobrym it i mogę powiedzieć, że zagraniczne wakacje dwa razy w roku to raczej norma.
Najczęstsze kierunki to Włochy, Portugalia,hiszpania, a dalej to Chiny, Japonia i Ameryka.
Nie liczę kilkudniowych krajowych wypadów, bo weekend w spa
Uwielbiam tych bajkopisarzy #programista15k.
Twierdzą że zarabiają po 30k, a jak ich zapytasz o podróże, to okazuje się, że najdalej byli u ciotki na Śląsku xd
Tak się składa, że pracuje w dobrym it i mogę powiedzieć, że zagraniczne wakacje dwa razy w roku to raczej norma.
Najczęstsze kierunki to Włochy, Portugalia,hiszpania, a dalej to Chiny, Japonia i Ameryka.
Nie liczę kilkudniowych krajowych wypadów, bo weekend w spa
InnyWymiar90 +36
Na nocnej nikt nie zauważy
Historia będzie przydługa, za co z góry przepraszam.
Od ponad 4 lat jestem z różowym paskiem. Zarówno dla niej, jak i dla mnie jest to pierwszy poważny związek, w który oboje zaangażowaliśmy duży bagaż emocjonalny. Oboje przeżyliśmy ze sobą swoje pierwsze seksy. Było nam razem czasem lepiej, czasem gorzej, ale ogólnie byłem szczęśliwy. Pierwszy raz w życiu mam kogoś komu bezgranicznie ufam, przed kim się całkowicie otworzyłem.
Ona jest ze wsi, religijna i konserwatywna rodzina. Lub jak kto woli - hipokryzja mocno. Bracia hulaj dusza, rodzice podchodzą bezkrytycznie do wszystkiego co synkowie robią, a wobec niej hurr durr gdzie pierścionek, nie może mieszkać bez narzeczeństwa i takie tam. Ona wierząca, ale do kościoła chodzi rzadko. Ja niewierzący. U mnie ostatni rok studiów, ona pracuje w miasteczku kilkadziesiąt km dalej. Poznaliśmy się w akademiku, studiowała w tym samym mieście gdzie ja. Mamy za sobą około 6mcy wspólnego mieszkania, potem poszła na studia II st. (więc od jakichś 3 lat jesteśmy ze sobą na odległość, mniejszą lub większą, ale na odległość).
Ja kościej gdy tylko położę się obok niej i zaraz się dobieram. Ona mniejsze libido ode mnie, ale w łóżku fajna dupa. Seksy nie były tak często jakbym tego chciał, czasem były o to kłótnie, ale bez tragedii. Przed wspólnym zamieszkaniem trochę się gryzła, bo robiła to wbrew woli rodziców i potem mówiła że trochę tego żałowała. Do utraty dziewictwa jej nie namawiałem, byłem cierpliwy, zrobiliśmy to, bo oboje tego chcieliśmy, po jakimś roku bycia razem.
Kocham ją. Nigdy nie byłem w stosunku do nikogo tak emocjonalnie zaangażowany, gdy pomyślę że coś miałoby nas rozłączyć to dojmujący, straszny smutek mnie #!$%@? od środka. Od dłuższego czasu myślałem żeby się oświadczyć, chciałem zaobrączkować na naszą piątą rocznicę.
I teraz docieramy w końcu do clou historii. Była w Święta u spowiedzi, u siebie na wsi, ksiądz ja wyklął i powiedział, że albo przyrzeka wstrzemięźliwość albo nie ma rozgrzeszenia. Miała niedługo rzucać obecną robotę i przeprowadzić się do miasta gdzie studiuję, przebąkiwała coś nieśmiało o wspólnym zamieszkaniu. Teraz absolutnie nie. No i koniec z seksy. Dla mnie to coś naturalnego, zgodnego z instynktami, coś co cementuje psychiczny związek i jest nieodłącznym elementem miłości i bycia razem. Powiedziała mi o tym wczoraj, rozmawialiśmy długo, ale ona złożyła obietnicę, nie chce i nie zamierza jej łamać. Ja nie chcę jej do niczego zmuszać, ale nie wiem czy potrafię zaakceptować nowy stan rzeczy. Jest mi teraz źle, przykro mi że o tym nie porozmawialiśmy tylko stawia mnie przed faktem dokonanym, przykro mi że chce dobrowolnie zrezygnować z bliskości między nami, przykro mi że wszystkie pary które znam normalnie mieszkają razem, a u nas zawsze jakieś akcje i teraz jeszcze cockblock. Nie wiem sam do końca co czuję, mam żal że najlepsze co mnie spotkało może zostać #!$%@?. Chciałem się komuś wyżalić, a nie mam nikogo na tyle bliskiego poza nią.
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #seks
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
@Ben_Dover: @Camilli: Je*ani z was hipokryci i rak Kościoła Katolickiego. Zamiast przyjąć zasady swojej wiary albo zrezygnować, to próbują obchodzić system ; a potem pewnie się śmieją ze "hehe zobacz Mati
Nie podobało mi się, że ktoś uważał moją kobietę za barana.
Zresztą nie oburzaj się tak, bo spowiedź to nie wynalazek Jahwe/Jezusa/Ducha
z różowymi jest tak, że jak już na początku wykręca się od seksu to za parę lat będzie
totalna TRAGEDIA (koleżance w pracy powie np. "wczoraj w nocy znów stary się do
Napisałem, że przerażenie może (nie musi) pojawić się podczas seksu. Nie jako cały sezon puszczania stracha, a zwykła myśl która przeleci przez głowę. Raczej ciężko skupiać się na negatywach przy tak ogromnej przyjemności. Nie uważasz? ( ͡