Wpis z mikrobloga

Muszę przyznać że znajduję CK II trudniejszą grą niż EU4. Nie rozumiem jak mam sobie radzić z wasalami i posiadaniem ziemi. Mirki, co jest lepsze/korzystniejsze, posiadanie jak największej ilości tytułów "książęcych"i indywidualnych zamków, cz jednak lepiej jest rozdawać ziemie? Jestem sobie królem Fryzji i mam 3 tytuły książęce i wszystkie prowincje w 2 z tych księstw są moje. Ale moi wasale (w tym 2 księciuniów, Gaskonii i Tuluzy, wpadły ziemie niechcący, na początku gry) strasznie się burzą że mam za dużo wszystkiego ( i tytułów książęcych i prowincji). W związku z ich niezadowoleniem cały czas jakieś frakcje zakładają cholery i nie mogę się skupić na podbijaniu nowych ziem. jak rozdysponować to co mam tak aby nie stracić "man power" i nie oddać zbyt wiele władzy w ręce szlachciurów?
#ck2
  • 11
@FunkyZeit: Jak masz jakichś starych (60+) bezżennych ziomeczków na swoim dworze (albo na dworach swoich wasali), to im daj. Za parę lat umrą bezpotomnie, wtedy tytuł wraca do ciebie, ty znajdujesz kolejnego bezżennego starucha i tak dalej.
Jak nie znajdziesz żadnych, to poszukaj człowieka bez ziemi, za to z cechą "content". No i nie dawaj jednej osobie więcej niż jednego tytułu.
@FunkyZeit: Jeśli ogarniasz jak działają księstwa de-jure, to polecam też następujący trik: (jeśli nie ogarniasz, to ogarnij)
1. Przyznaj dwóm różnym ziomkom 2 księstwa, np. Wielkpolskę i Małopolskę. Masz 2 wasali-książąt. Upewnij się, że posiadasz (bezpośrednio, tzn. prowincja należy do ciebie, a nie do wasala) co najmniej po jednej prowincji w każdym z tych księstw, np. w Wielkopolsce Gniezno, a w Małopolsce Kraków.
2. Te 2 prowincje nadaj dwóm innym ziomkom.
@InformacjaNieprawdziwaCCCLVIII: O, i to jest pomocna rada jakiej szukałem, dzięki. Jeszcze tylko jedno, pytanie mam w takim razie. Czy opłaca się trzymać ziemie pod sam limit tak aby mieć jej jak najwięcej? I jak radzić sobie z tym -30 do opinii za posiadanie zbyt wielu tytułów książęcych?
@FunkyZeit: Kuźwa ale dziwnie się czyta posty o CKII po polsku, jeśli chodzi o duke'ów to po prostu rozdaj, sam możesz tylko mieć dwa takie tytuły bez negatywnej opinii, dawaj wasalom gifty, tytuły specjalne, poprawiaj z nimi relacjami za pomocą chancellorów i tyle. Silni wasale też są dobrzy, bo łatwiej się steruję większymi stackami. Potem buduj retinue, żeby mieć więcej relatywnego wojska, upgraduj swoje budynki żeby mieć jak najwięcej wojska
@FunkyZeit: idealne rozwiązanie jakie stosuje (mam jakieś 904 godziny w ck2):
1. Ultimogeniture
2. Ogarniasz 2 duchies w jednym królestwie z 8-9 prowincjami (tyle jesteś w stanie utrzymać przy średniej centralizacji i dobrych statach)
3. Trzymasz tutaj tytuł króla, 2 duchies i swoich prowincji, reszta wasali w królestwie - duchies.
4. Przy zabawie w imperium - wasalizuj króli, lepiej jest mieć kilku silnych wasali niż mnóstwo drobnicy. Bunty wykorzystuj do korekcji
@FunkyZeit: @webdruid: wiem, że #internetexplorer ale może się przyda. Przy imperium absolutne must have to posiadanie nadawania wicekrólestw, a w stanie idealnym wiceksięstw. Można wtedy przy śmierci każdego wicekróla korygować stan podległości do danego realmu zapobiegając znacznemu ich rozrostowi poprzez nadanie albo nieco słabszemu wasalowi królestwa, żeby był zajęty zgarnianiem pod siebie, albo przekazywaniem zwierzchnictwa wiceksięstwa do oryginalnego realmu. Dobrze jest też nie osłabiać zbytnio wicekrólestw granicznych przy imperiach w