Wpis z mikrobloga

Mirki przed chwilą miałem dziwna jazdę. Słuchałem sobie odgłosów natury w ciemnym pokoju, co zazwyczaj bardzo mnie uspokaja i relaksuje. W pokoju jednym źródłem światła była kropka od telewizora oraz wyświetlacz dekodera pokazujący godzinę. Siedząc i próbując się zrelaksować postanowiłem patrzyć się we wcześniej wspomniana kropkę. W tym czasie przechodziło koło pokoju rodzeństwo, co rozpraszalo mnie i znów gubilem myśli. Jednak po chwili siedząc i patrząc się w tą kropkę doznałem olśnienia. Coś niesamowitego. Totalny zawias jaźni, jak wcześniej rodzeństwo mnie rozpraszalo tak teraz było to w ogóle nieistotne, wiem że coś do mnie mówili ale było to kompletnie nie ważne. Nawet czułem że nie muszę mrogac, nie czułem ciężaru ciała. Nic. Nic się nie liczyło, po prostu siedziałem, Gapilem się w kropkę i to było cudowne. Teraz już trochę ochlonolem, ale relaks i delikatna euforia pozostała . Medytacja to genialna sprawa, a starałem się nie wierzyć w takie,, cuda" #niewiemjaktootagowac #gownowpis
  • 7
  • Odpowiedz