Wpis z mikrobloga

@mishaz: Więc ja polecam od początku. Oczywiście "Krótki film o miłości" to bezapelacyjnie wspaniała rzecz, ale naprawdę ciekawie jest obserwować drogę tego reżysera. Bo to był nie byle kto moim zdaniem.
  • Odpowiedz
@Violett97: dzięki za odzew:)Duzo dobrego slyszałem równiez o Dekalogu. Przyszedł taki czas w moim życiu,że chcę zapoznać się z twórczością p. Kieślowskiego. Po prostu wypada. A o Trzech kolorach slyszalem rozne opinie.
@blekitny_orzel: milo, ze odpisales:) to ciekawy pomysl, zeby obserwowac drogę rezysera. Ale jak juz zaczalem od krotkiego filmu to do dokoncze a potem moze obiorę tę metodę, o ktorej pisales.
  • Odpowiedz
@mishaz: no pewne rzeczy możesz sobie odpuścić, jak "Gadające Głowy" czy coś :) Ale wczesne filmy Kieślowskiego są kapitalne. Inne niż Dekalog wiadomo ale to jest właśnie też fascynujące jak zmieniają się punkty widzenia twórcy i w ogóle na przestrzeni lat.
  • Odpowiedz