Wpis z mikrobloga

ale z punktu widzenia nauki,


@Obrzynacz: Z punktu widzenia nauki, dzieci wychowane przez pary jednopłciowe, nie różnią się niczym od tych wychowanych przez heteroseksualnych rodziców.

Powszechne przekonanie, że dzieci potrzebują zarówno matki, jak i ojca nie znajduje potwierdzenia w badaniach naukowych[7]. Istnieje naukowy konsensus, że dzieci par jednopłciowych rozwijają się tak samo dobrze jak dzieci par heteroseksualnych[1][7][8][9][10][11][12].


https://pl.wikipedia.org/wiki/Rodzicielstwo_os%C3%B3b_LGBT

I tylko wychowanie potomków przez odmienną płeć daje w skali makro zachowanie równowagi
  • Odpowiedz
@rzaden_problem: A co z dziećmi w domach dziecka, dziećmi mieszkających w patologicznych rodzinach, dziećmi które są bite przez swoich rodziców-alkoholików? Jest ich o wiele, wiele więcej niż dzieci, które zostały zaadoptowane przez pary jednopłciowe (swoja droga, nie ma ŻADNYCH badań, które by potwierdziły że te dzieci mają się gorzej, od dzieci wychowanych przez pary hetero), czy ich sytuacja też jest troszkę tak jak dzieci w obozach zagłady? Czy ich losem tez
  • Odpowiedz
(jak sam mówiłeś nie ma żadnych badań).


@rzaden_problem: Nie ma żadnych badań, które potwierdziłyby że dzieci wychowane przez pary homoseksualne są w jakimkolwiek stopniu gorsze, od dzieci wychowanych przez pary hetero. Także Twoje obawy są po prostu bezpodstawne.

Powszechne przekonanie, że dzieci potrzebują zarówno matki, jak i ojca nie znajduje potwierdzenia w badaniach naukowych[7]. Istnieje naukowy konsensus, że dzieci par jednopłciowych rozwijają się tak samo dobrze jak dzieci par heteroseksualnych[1][7][8][9][10][11][12].


https://pl.wikipedia.org/wiki/Rodzicielstwo_os%C3%B3b_LGBT
  • Odpowiedz
@Obrzynacz Moim dobrym kumplem jest facet wychowany przez dwóch homoseksualistów, został przez nich adoptowany gdy miał 5 lat. Jest jednym z nielicznych ludzi na których zawsze mogę liczyć. Ogarnia życie jak mało kto, już w wieku 15 lat wygrywał pełno konkursów programistycznych, obecnie kończy studia informatyczne i już może się pochwalić doświadczeniem zawodowym jak i zarobkami, które przeciętny piwniczak, nigdy nie osiągnie. I wiesz co? Zawdzięcza to wszystko kochającym rodzicom, którzy go
  • Odpowiedz