Mój brat byl osoba ktora przejmowala sie na zapas, czy przedłuża mu unowe o prace , jak bedzie w nowej pracy, co bedzie w przyszlosci z naszą mama ( byla sama w Polsce my na emigracji ). .No i któregoś dnia , dup dowiedział sie ze ma białaczkę, prawie 1,5 roku walki z choroba i #!$%@? wszystko w piach.Na koncu przed śmiercia gadaliśmy o zyciu ale jakos omijalismy temat śmierci.Podczas takiej rozmowy brat palnal ze jednym z jego największych błędów bylo ze sie przejmowal na zapas , na rzeczy na ktore nie mial wpływu czy na rzeczy ktore byly w odległej przyszłości. Wczesniej mialem podobne nastawienie ,nie tak ekstremalne ale podobne.Od tego czasu wisi mi to. Nie ze na wszystko leje , olewam robote, czy mam terminy w dupie, nie porostu jeżeli mnie zwolnia z roboty , trudno co zrobic, popsuje mi sie telewizor tuz po gwarancji, trudno takie zycie, zerwie ze mną kobita ,trudno inne "matki tez maja piękne córki " a jak nikogo nie znajde to tez nie jest zle : niech zyje wolnosc :)
@spokojnie_to_ja znam uczucie, straciłem ojca w chorobie, będąc ledwo po liceum w dodatku. Mysli wracaja, ale oboje wiemy, ze trzeba wykorzystac dane nam doswiadczenie :)
@spokojnie_to_ja: hej kolego. Dzis mija 5 lat odkad nie ma naszego Adasia z nami. Lacze sie w bolu. Mnie jego smierc sporo nauczyla. A najgorszy bol to patrzec na placzaca mame.
@spokojnie_to_ja: Ja osobiście uważam, że zdanie sobie sprawy z bezsensowności poważnego przejmowania się czymkolwiek to jedna z lepszych chwil w życiu, wtedy człowiek od razu jakoś tak lżej żyje.
nie warto przejmować się tym na co nie mamy wpływu ale smutna prawda jest taka że mamy niewielki wpływ na cokolwiek bo zbyt dużo rzeczy zależy od zbiorowości, nie od jednostki
Wczesniej mialem podobne nastawienie ,nie tak ekstremalne ale podobne.Od tego czasu wisi mi to. Nie ze na wszystko leje , olewam robote, czy mam terminy w dupie, nie porostu jeżeli mnie zwolnia z roboty , trudno co zrobic, popsuje mi sie telewizor tuz po gwarancji, trudno takie zycie, zerwie ze mną kobita ,trudno inne "matki tez maja piękne córki " a jak nikogo nie znajde to tez nie jest zle : niech zyje wolnosc :)
Tak jakos naszlo mnie na napisanie tego.
@superloginbulwo: xD
ale smutna prawda jest taka że mamy niewielki wpływ na cokolwiek bo zbyt dużo rzeczy zależy od zbiorowości, nie od jednostki
@fireman2 bo człowiek to pobejana istota. Zostaliśmy stworzeni dla wyższych celów i nam nie dane tego wiedzieć do czego. Tak uważam.