Wpis z mikrobloga

Najgorsze w moim życiu w akademiku jest to że w 8 osobowym, 4 pokojowym łączniku, zawsze trafi się jeden rodzyn, nie umiejący się przystosować do reszty. Mamy wspólny sedes na te 8 osób, i jeden koleś ( nie wiadomo dokładnie który lub ewentualnie która, jest nas 5 facetów i 3 różowe ), notorycznie nie spuszcza wody w klopie po wodowaniu U-Boota...
Ja rozumiem, może się cofa kupa z sedesu, ale wiecie co? Dziwne jest to że nie ma śladu papieru, a także by przecież wypłynął. Po tym doszliśmy w kilka osób do wniosku że być może jeden gagatek, nie podciera się... O obsranej muszli już nie wspominam i tym smrodzie utrzymującym się z godzinę

#akademik #gorzkiezale #studbaza
  • 8
  • Odpowiedz
@wujeklistonosza:
Kurcze, no bądźcie kreatywni

Są metody z karteczkami, metody ludzkie, że mu to mówicie, metody wredne, że mu drzwi gównem wysmarujecie (wiem przesada), albo powiedzcie kierowniczce, że ma go ona upomnieć pod groźbą wywalenia z pokoju
  • Odpowiedz