Wpis z mikrobloga

Obserwuje Mirko od paru lat i widzę, że kobiety mają tutaj przerąbane totalnie. Mizoginia (nazywajmy rzeczy po imieniu) jest wszechobecna. Pod prawie każdym tekstem gdzie udzielają się #rozowepaski znajdzie się jakiś idiota który ma problem sam ze sobą i daje upust swoim stulejarskim zapędom. Ciekawe czy takimi tekstami też do swoich matek rzucacie. Nie chce nawet podawać przykładów bo wystarczy wejść w jakikolwiek wpis żeby przeczytać że różowe się puszczają, wszystkie mają bolca na boku i ogólnie są brzydkie i #!$%@? że szkoda w ogóle z nimi wchodzić w dyskusje. Nie wiem czy to kwestia wychowania ale wydaje mi się że tak, szacunek do kobiet wynosi się z domu. Stuleju nie ważne czy masz 17 czy 27 lat z takim podejściem żadna dziewczyna nawet na Ciebie nie spojrzy bo odgórnie będzie wyczuwać Twoje #!$%@?.
#oswiadczenie #niebieskiepaski #rozowepaski #dziendobry
  • 270
@zoltan87: stary, nie przebrnąłem przez ta rzekę gowna w komentarzach ale co do głównego wpisu to w 100% racja.
#!$%@? niektórych Mirków przerasta moje wyobrażenia o tym jak można podchodzić do kobiet. Ok, czasem zawsze mozna posmieszkowac


Jednak wyzywać od szmat bo np któraś wrzuciła fotę pod #wykopgonewild ktore notabene obserwuje 1.5k (ciekawe) osob albo nazywać atencyjna dziwka to jest lekka przesada. Tak samo zawsze wina lasek, to laski sie puszczają
@rybsonk:

A teraz spójrz na to z drugiej strony. Kobiety mogą do woli krytykować wszystko co dotyczy facetów, mogą im nawet zrobić krzywdę, a i tak to facet będzie winny i nawet nie może palcem kiwnąć w Internecie, bo od razu oskarżenia o seksizm etc.

@wanderlust00: aa czyli to taka zemsta na kobietach?


Jaka zemsta? Że na facetów się naskakuje, a kobietom wolno wyrazić swoje najbardziej krytyczne zdanie? To raczej
@rybsonk: Tak, ale nie o tym mówię. Konflikt między 'wolnością' kobiet, a mężczyzn jest taki jak między czarnymi i białymi. W jedną stronę można wszystko bez konsekwencji, bo zasłonisz ich 'ale to kobieta, jak on mógł?!/ale to google jak oni mogą?!'.
@rybsonk: Musisz mieszkać w małym mieście albo nie wychodzić z piwnicy :P
Nawet wśród własnych znajomych (serio normalne dziewczyny poza tą wadą) mam kilka skrajnych feministek, które robią elaboraty na 1 stronę A4 o braku szacunku do kobiet na facebooku/intagramie/blogu/youtube/wszędzie gdzie atencja się zgadza, bo ktoś spojrzał na jej tyłek na ulicy jak szła w obcisłych legginsach. Serio, znam takie. A co dopiero z tymi, które spotykam, a nie znam. Ten
@MacDada: tu jest koncentracja pewnych grup wiekowych ze "specyficznym" podejściem do świata, vide popularność Korwina kilkadziesiąt razy większa niż w społeczeństwie jakiś czas temu