Wpis z mikrobloga

@WRonX: Widziałem Cię dzisiaj w Krakowie na Czarnowiejskiej (około 17:15) :) Chwilę wcześniej widziałem Twój post w busie wracając z pracbaza.
Nie zazdraszczam spalania w Krakowskich korkach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale samochodu trochę zazdraszczam :>
Uff,wraca człowiek z #pracbaza do domu a tu tyle powiadomień...

@Masuq0: (,)

@SeaWeasel: Bardzo chętnie się czegoś nauczę. Jak rozumiem, okolice KRK?

Zdejmij te linki na drogach publicznych mordo


@CzarnoCzarny: Linki zdjęte parę godzin temu, mordo ( )

Pojedziesz w las, urwiesz krzyżak, ukręcisz półoś, pęknie resor, wypadną trzpienie satelit


@majk90: NIE. Nic nie urwę, ani nie zepsuję! Bo
@WRonX: to uczucie gdy #!$%@? do (#!$%@? w samych właściowościach terenowych) jeszcze wiecej zelastwa i zastanawiasz sie czemu samurai za 10k Cie objezdza xD
@WRonX: widze, ze odebrales to osobiscie, az tak ze przegladales moje wczesnijesze wpisy, to bylo dla beki, a w off roadzie siedzialem wiele lat i pare rajdow objezdzilem, w tym na miejscach premiowanych, prawda jest taka jak pisze, jesli jej nie widzisz, to sam jestes w tematyce nazbyt zaglebiony, ew, nowy, wystarczy ze sproawdzisz sobie jaki samochody wygrywaly topowe rajdy przełajowe w polsce, jak np magnam trophy to odpowiedz nasunie sie
@heater: Nie musiałem daleko szukać, "jajówa" mi się narzuciła jako pierwsza :P

Nie przykładaj do mnie swojej miary - nigdy nie planowałem brać udziału na poważnie w hardkorowych imprezach 4x4, ścigać się z profesjonalistami i gnać żeby za wszelką cenę zdobyć najszybciej pieczątki. Nie moja liga. Więc to o objeżdżaniu przez Samuraia nie do końca mnie rusza, bo generalnie nie mam zamiaru się z nikim ścigać - za krótki na to
@WRonX: ja rowniez jezdzilem wiele lat wogol komina, dopoty, dopoki stalo sie to nudne, zawsze sam bylem oredownikiem podejscia na luzie, wyobraz sobie ze na jednym z prologow jako jedyni ze stawki ok 100 zalog utopilismy auto, przez co startowalismy z ostatniej pozycji, nikt z tego nie robil afery, nigdy nie walczylem o zlote kalesony, liczy sie przede wszystkim zabawa, bardziej chodzilo mi o to, ze dlugi jeep z dociazeniem w
OK, łapię, że im lżej, tym lepiej. Ale nie kupowałem tylko pod teren. Jak już wspominałem, potrzebowałem "drugiego auta", i tylko niejako przy okazji kupiłem lekko uterenowione, do zabawy. Offroad nie był nigdy celem samym w sobie. Dlatego mam klimę, podgrzewane siedzenia, centralny, elektrykę itp. Jakbym chciał coś wyłącznie w ciężki teren, kupiłbym pewnie Samuraia SJ i lawetę, żeby go na rajdy nie musieć po trasie prowadzić :)
Żółwik na zgodę?
Chrzanów


@SeaWeasel: No, to tam w pobliżu masz sporo miejsc do jeżdżenia, w większości niestety chyba na terenie parku krajobrazowego :)
Jestem otwarty na lekki teren, jak tylko ogarnę trochę generalnie auto.