Wpis z mikrobloga

Przed chwilą otworzyłem paczkę z #wykopoczta, która dziś przyszła. Jej ogrom przeraża.

W swojej notatce napisałem, że lubię żelki. Trafiłem na osobę mieszkającą chyba w najlepszym miejscu, jeśli chodzi o te słodycze - w Niemczech.

Dostarczono mi karton sporych rozmiarów i wadze prawie 5 kg.
http://i.imgur.com/NOEkWdV.jpg

Po otwarciu zobaczyłem stertę zabezpieczających ścinków gazet. Chciałem wtedy zażartować w komentarzu, że potraktuję je jako puzzle i ułożę, ale potem okazało się, że i tak muszę je dokładnie przejrzeć, bo gdzieś tam porozrzucanych jest 5 liter do hasła.
http://i.imgur.com/2DAlk6o.jpg

Wysyłający, z okazji wykopoczty, wybrał się do Bonn, gdzie mieści się siedziba główna Haribo. Stamtąd kupił masę przeróżnych żelek oraz dodatkowe gadżety. Zrobił również fotorelację z wycieczki, ale żeby ją przejrzeć muszę wpisać hasło. Składa się ono z pięciu liter porozrzucanych wśród ścinek. Przy rozpakowywaniu natrafiłem na jedną - E. Będzie ciężko, ale sam prosiłem o wyzwanie.

Dzięki wielkie za całą tę paczkę. Nie spodziewałem się aż takiego rozmachu. Oczywiście będę jeszcze pisał o postępie w rozwiązywaniu hasła. Mam nadzieję, że uda mi się wieczorem i zamieszczę wpis. Nie znalazłem podpisu, więc nie wiem, kogo wołać, ale zapewne trafisz na ten post.
#wykopaczka #haribo
Pobierz Wykopaliskasz - Przed chwilą otworzyłem paczkę z #wykopoczta, która dziś przyszła. Je...
źródło: comment_xLpqrudQYfdzgrfDzI4oyzw7aDpONIZL.jpg
  • 98
@kotostrupoo: Jeszcze raz dzięki za paczkę. Nawet nie myślałem, że tak mi się spodoba. Fotorelacja dopełnia wszystkiego. Mam nadzieję, że wycieczka była udana. To jest na drugim końcu Niemiec, więc prawdopodobnie nigdy nie będę miał okazji odwiedzić.