Wpis z mikrobloga

W dzisiejszym wpisie pozostajemy na Wyspach Brytyjskich. Tym razem jednak przeniesiemy się na północ od Londynu, w okolice miasta Bradford w hrabstwie West Yorkshire. To właśnie tam na początku lat 70. XX wieku grasował seryjny morderca kobiet, znany jako „Rozpruwacz z Yorkshire” („The Yorkshire Ripper”).

30 października 1975 roku na placu zabaw w Leeds policja odnalazła zwłoki 28-letniej prostytutki Wilmy McCann. Sekcja zwłok wykazała, iż napastnik był niezwykle brutalny – najpierw dwukrotnie uderzył on ofiarę tępym narzędziem (najprawdopodobniej młotkiem) w głowę, po czym piętnaście razy dźgnął ją nożem. Pomimo szeroko zakrojonej akcji policyjnej nie udało się odnaleźć ani świadków morderstwa, ani jakichkolwiek śladów mogących naprowadzić policję na trop mordercy. W styczniu 1976 roku w Leeds odnaleziono zwłoki kolejnej prostytutki – ofiarą była 42-letnia Emily Jackson. Szybko doszukano się podobieństw pomiędzy tą sprawą a morderstwem Wilmy McCann z zeszłego roku. Ponownie, ofiarę najpierw zaatakowano poprzez uderzenie młotkiem w głowę, a następnie zadźgano – patolog badający zwłoki Jackson doliczył się aż 51 ran kłutych szyi, klatki piersiowej i brzucha. Tym razem jednak morderca nie był aż tak ostrożny – policjantom udało się zabezpieczyć ślady butów na glebie wokoło miejsca zbrodni i na udzie ofiary. Ustalono, iż nosił on kalosze rozmiaru 7. Jednakże, jakby wyczuwając rosnącą presję ze strony policji, morderca przestał zabijać. Do czasu.

Kolejną ofiarę odnaleziono w lutym 1977 roku w parku Roundhay w północnym Leeds. Była nią kolejna p---------a – 28-letnia Irene Richardson. Sekcja zwłok wykazała, iż zginęła od silnych uderzeń tępym narzędziem w głowę. Po śmierci zaś morderca okaleczył zwłoki nożem. Policja nie miała już wątpliwości – w okolicach Leeds grasował seryjny morderca. Na miejscu najnowszej zbrodni udało się również zabezpieczyć ślady opon, co mogło pomóc w ustaleniu marki samochodu, jakim poruszał się podejrzany. W kwietniu 1977 roku morderca zaatakował ponownie – tym razem ofiarą była 32-letnia Patricia Atkinson, odnaleziona we własnym mieszkaniu w Bradford. Na pościeli ponownie odnaleziono ślad po kaloszu rozmiaru 7. 26 czerwca w Leeds odnaleziono zwłoki 16-letniej Jayne MacDonald – jako, iż nie była ona prostytutką, jej morderstwo zmieniło postrzeganie mordercy przez opinię publiczną. Pomimo tego, mordował on dalej.

W październiku w Manchesterze odnaleziono zwłoki 20-letniej prostytutki, Jean Jordan. Przeszukując okolicę, policjanci odnaleźli jej torebkę. W niej znaleziono praktycznie nowy banknot pięciofuntowy. Sprawdzenie numeru seryjnego wykazało, iż należał on do partii dostarczonej pracodawcom do wypłacania wynagrodzeń. Jedną z firm, która mogła otrzymać ów banknot, była firma transportowa T&WH Clarke. Wkrótce przesłuchano wszystkich jej pracowników – wśród nich był jeden z kierowców – mieszkający w Bradford 31-letni Peter Sutcliffe. Jednakże podał on policji dość wiarygodne alibi, a zmęczeni przesłuchiwaniem ponad 400 osób policjanci nie sprawdzili go. Wkrótce, śledztwo w sprawie banknotu zawieszono.

W styczniu 1978 roku odnaleziono dwie kolejne ofiary – 21-letnią Yvonne Pearson, zamordowaną w Bradford i 18-letnią Helen Rytkę, zamordowaną w Huddersfield. Obie ofiary były prostytutkami. Wkrótce prasa nadała tajemniczemu mordercy przydomek „Rozpruwacza z Yorkshire”. W maju tego samego roku odnaleziono kolejne zwłoki – tym razem ofiarą była 40-letnia Vera Millward, zamordowana na parkingu szpitala Royal Infirmary w Manchesterze. Niedługo po tym policja rozpoczęła operację obserwacyjną, której celem były samochody widywane w dzielnicach „czerwonych latarni” w zachodnim Yorkshire. Jeden z widzianych często samochodów należał do znanego już policji Petera Sutcliffe'a – widywany był w Leeds, Manchesterze i Bradford. Niezadowoleni z wyjaśnień podejrzanego, policjanci chcieli przesłuchać go ponownie. Plany pokrzyżowało im jednak kolejne morderstwo – w kwietniu 1979 odnaleziono zwłoki 19-letniej Josephine Whitaker. Ponownie, technikom udało się zabezpieczyć ślady butów. Ślady zużycia podeszwy podsunęły technikom myśl, iż sprawca mógł być zawodowym kierowcą – ponownie kierowało to podejrzenia na osobę Petera Sutcliffe'a.

Śledztwo wkrótce jednak przybrało kompletnie nowy obrót. W jednym z anonimowych listów wysłanych policji w związku ze sprawą „Rozpruwacza” znaleziono kasetę magnetofonową. Nagrano na nią wiadomość, w której mężczyzna identyfikujący się jako „Jack” przyznawał się do winy i naśmiewał się z prowadzącego śledztwo George'a Oldfielda. Ze względu na akcent, z jakim wypowiadane były słowa, nadawcę wiadomości zaczęto opisywać jako „Wearside Jack”. Policja uznała taśmę za autentyczną i rozpoczęła poszukiwania możliwych podejrzanych mówiących z podobnym akcentem. Miało się to okazać tragiczne w skutkach.

Pomimo szeroko zakrojonych poszukiwań, morderca nie przestawał zabijać. We wrześniu 1979 roku odnaleziono zwłoki 20-letniej Barbary Leach, studentki na uniwersytecie w Bradford. Kolejne dwa razy „Rozpruwacz” zaatakował w roku 1980 – w sierpniu w Leeds odnaleziono ciało 47-letniej Marguerite Wallis. Cztery miesiące później odnaleziono już trzynaste zwłoki – zidentyfikowano je jako 20-letnią studentkę Jaqueline Hill. Nowe morderstwa sprawiły, iż policja utworzyła nową drużynę śledczą, mająca w końcu schwytać mordercę. Na podstawie badania czasu i miejsc zbrodni przypuszczono, iż sprawca mieszkał w mieście Bradford – ponownie sprawiło to, iż na liście podejrzanych znalazł się Peter Sutcliffe.

2 stycznia 1981 roku, patrol policji natknął się na Sutcliffe'a w Sheffield. Na siedzeniu pasażera samochodu siedziała 24-letnia Olivia Reivers, znana policji p---------a. Sutcliffe'a aresztowano gdy okazało się, iż tablice rejestracyjne jego samochodu były kradzione. Podejrzany na kilka chwil oddalił się od policjantów w krzaki, pod pretekstem wysikania się. Gdy jeden z policjantów powrócił na miejsce zatrzymania następnego dnia, w krzakach odnalazł młotek, nóż i kawałek liny. Drugi nóż odnaleziono w spłuczce toalety na komisariacie, gdzie przetrzymywano Sutcliffe'a. Po dwóch dniach przesłuchań Sutcliffe przyznał się do bycia „Rozpruwaczem z Yorkshire”. Do chwili aresztowania Sutcliffe był w związku z tą sprawą przesłuchiwany aż dziewięć razy.

5 stycznia Sutcliffe został oficjalnie oskarżony o dokonanie 13 morderstw. Poza nimi, przyznał się również do ponad 10 ataków na kobiety w zachodnim Yorkshire. Proces „Rozpruwacza” rozpoczął się 5 maja 1981 roku. Sutcliffe nie przyznał się do zarzutów morderstwa, zasłaniając się niepoczytalnością. Według samego siebie, był jedynie narzędziem w rękach Boga, który miał mu się objawić na płycie nagrobnej imigranta z Polski Bronisława Zapolskiego i nakazać mu mordowanie prostytutek. Sąd nie przychylił się do tej opinii i po dwóch tygodniach procesu skazał Petera Sutcliffe'a na dwadzieścia kar dożywocia z możliwością zwolnienia warunkowego po odbyciu 30 lat kary. W roku 2010 komisja sędziowska orzekła, iż Sutcliffe nigdy nie zostanie wypuszczony na wolność. „Rozpruwacz z Yorkshire” w więzieniu spędził trzy lata – pomimo, iż sąd uznał go za poczytalnego, zdiagnozowano u niego schizofrenię. W roku 1984 przeniesiony został do zamkniętego zakładu psychiatrycznego w Broadmoor, gdzie przebywał do sierpnia 2016 roku, gdy uznano, że nie wymagał już leczenia. Od tej pory karę odbywa w więzieniu Jej Królewskiej Mości Frankland.

Niedługo po skazaniu Sutcliffe'a na policję spadła fala krytyki. Zlecone przez Home Office śledztwo wewnętrzne wskazało na przeładowanie informacyjne, problemy z katalogowaniem informacji i zbytnie skupienie się na anonimowej taśmie magnetofonowej jako główne przyczyny powolnych postępów w śledztwie. W roku 2005 bezrobotny alkoholik John Samuel Humble przyznał, iż to on był nadawcą taśmy „Wearside Jacka”. Za utrudnianie śledztwa skazany został w roku 2006 na osiem lat pozbawienia wolności.

#kronikakryminalnafranka #uk #historia #historiajednejfotografii #seryjnimordercy
FrankJUnderwood - W dzisiejszym wpisie pozostajemy na Wyspach Brytyjskich. Tym razem ...

źródło: comment_1tqJela1MPmI9nnBHVQ61iZ3k0NwO73P.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@FrankJUnderwood:

Według samego siebie, był jedynie narzędziem w rękach Boga, który miał mu się objawić na płycie nagrobnej imigranta z Polski Bronisława Zapolskiego

Juz nawet w latach 80tych o wszystko obwiniali polakow :)
  • Odpowiedz