Wpis z mikrobloga

Od razu chciałbym zaznaczyc, ze to co zaraz przeczytasz to w 100% prawda i to niestety nie jest pasta
tldr


Prawda jest taka, ze nigdy nie wierzyłem w Boga, natomiast już od dziecka bardzo interesowała mnie tematyka czarownic, Wicca itd Głównie przez moja babcie ponieważ czytała mi różne bajki o czarownicach, o ich szkołach tzw kowenach itd
Czesto miała pretensje do mamy, ze zmusza mnie do chodzenia do kościoła(teraz jak sie nad tym zastanawiam to nie wierze właśnie przez nią) i opowiadała o tym jak kościół katolicki jest zły i o tym, ze odszedł od swoich korzeni i ze to sie zaczęło juz niby w średniowieczu itd....
Moja mama w ciągu tych lat jak była na nią wkurzona to nazywała ją pod nosem "starą Ciotą".
Po kolejnej awanturze o to, ze babcia nie ma prawa mi opowiadać tych swoich zmyślonych historii, obrażania naszych uczyć religijnych przy każdej okazji i ingerować w moje życie np wymyśliła sobie, ze mam koniecznie pójść do szkoły w jej wsi(Starej Słupi) i strasznie na to naciskala( na szczęście moja mama sie nie zgodziła) i urwalismy z nia kontakt.
Troche czasu minęło, ja sie wyprowadziłem do miasta, zdążyłem skończyć studia medyczne, a mama jest juz na rencie. Niestety moja babcia kilka tygodni temu odeszła o czym dowiedziałem się drogą pocztową, a dokładnie dostałem paczkę, w której była książka i karteczka z napisem "Babcia odeszła to książka od niej. Ciocia Lucyna".
Książka jest bardzo stara, duża, ma ponad 700 stron i wiele własnoręcznie narysowanych ilustracji i rycin, a oprawiona jest w piękną czarną skórę z wytłoczonym symbolem Potrójnej Bogini tzn. rosnący, pełny oraz malejący księżyc(symbol religijny pogan). W końcu zacząłem ją czytać i po przeczytaniu pierwszych 100 stron zdałem sobie sprawę, ze babcia te swoje "bajki" brała właśnie z tej książki. Ale to nie jest najważniejsze. Na pierwszej stronie jest krótka sentencja a pod nią "Samiel AP". Powtarza sie ona na oddzielnej stronie przed każdym kolejnym rozdziałem, aż do 17 zatytułowanym "Samiel AP", w którym objaśnione jest czym ona tak naprawdę jest. Otóż jest to "czar - nieboska sztuka tworzenia dla dolnego świata demonów", kurczę trochę sie wystraszyłem no i odstawiłem tę książkę na półkę(wcześniej zrobiłem fotki i wystawiłem na aukcji).
Od tego momentu mimo, ze książka przed snem jest na regale to jak sie budzę leży na podłodze zawsze otwarta na rozdziale 17(sam mieszkam w domu, ale jako dziecko lunatykowalem), codziennie wybucha mi jakaś żarówka, słyszę naprawdę głośne pukanie do drzwi mimo, ze za nimi nikogo nie ma(kilkukrotnie wzywałem policję), kot jak zawsze latał i skakał po domu w nocy to teraz ciagle siedzi schowany pod fotelem i jak podchodzę to syczy i już 3 raz mniej więcej o 3 w nocy wywaliło mi korki w domu(u sąsiadów wszystko ok, a niczego nowego do gniazdka nie podłączałem), jak kładę sie spać to słyszę chwile przed zaśnięciem za moją głową 4 szybkie puknięcia w ścianę takie "dół-góra-lewo-prawo".
Jest 3 w nocy i to sie znowu dzieje. Bardzo sie boje, jeśli ktoś może to proszę o udzielenie jakiejkolwiek porady albo pomocy chociaż na priv. Czy ktos ma zaprzyjaźnionego księdza w Zabrzu?
#zabrze #religia #modlitwa #katowice #kosciol
  • 1949
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 24
@KAFF: policja mi zasugerowała zainstalowanie domofonu z kamera i tak zrobiłem od tamtego czasu domofon przestał dzwonić, ale zaczęło sie walenie do drzwi. Dziękuje, ale boje sie pomyśleć co by sie stało gdybym kamerkę umieścił w domu
  • Odpowiedz
@LewCyzud: Księdza? Chłopie to wygląda jakbyś nabawił się ostrych stanów lękowych przejewiających już halucynacje. Wymagasz konsultacji medycznej. Możesz tez poprosić jakiegoś przyjaciela żeby jakiś czas z tobą pomieszkał bo boisz się że złodziej dobija się w nocy.

Co do wypadającej książki, przestaw ją na inny regał, najlepiej niech leży płasko.

Generalnie śmierdzi mi zarzutką :P, 9/10 bo odpisałem całkiem serio.
  • Odpowiedz
policja mi zasugerowała zainstalowanie domofonu z kamera i tak zrobiłem od tamtego czasu domofon przestał dzwonić, ale zaczęło sie walenie do drzwi.Dziękuje, ale boje sie pomyśleć co by sie stało gdybym kamerkę umieścił w domu

Pewnie nic by nie zarejetrowała, bo nic tam nie ma :P.

Generalnie jeśli wierzyć w historie o duchach to podobno po śmiertnie przez jakiś czas dana osoba lubi się przyglądać swoim najbliższym. Wg mnie to po
  • Odpowiedz
@LewCyzud: I jeszcze jedna ważna rzecz. Zamów DOBREGO elektryka niech sprawdzi instalacje elektryczną. Stukanie zaś może nieść się gdzieś po rurach. Ogólnie nie przeżywaj tego tak, nakręcasz się na jakieś chore mityzmy zamiast trzymać się rzeczywistości. Jak przegląd nic nie wykryje to może być jakiś głębszy problem po stronie instalacji elektrycznej i wodnej. Przeprowadź się stamtąd i tyle.

Księdza i jeszcze te tagi, litości, aleś się nakręcił XD
  • Odpowiedz
@LewCyzud: człowieku, zainstaluj kamerę to sam zobaczysz co się dzieje. A jak zarejestrujesz zjawisko nadprzyrodzone (nie licz na to) to przynajmniej zgarniesz kupę hajsu xd. Pomyslalbym też o zaproszeniu jakiegoś znajomego na noc. Jeśli masz omamy to marsz do psycha bo skończysz jak bohaterowie filmów Polańskiego.

PS wiem że to bait
  • Odpowiedz
@LewCyzud: Mireczki, punkt widzenia zmienia się gdy się takie coś zaobserwuje. U mojej babci po śmierci wujka, kubki się same przesuwały. Byłbym skłonny uwierzyć w halucynacje gdyby nie to że widziało to wiele osób na raz. Obstawiam, że po prostu mamy jeszcze za małą wiedzę o wszechświecie, żeby pojąć niektóre rzeczy.
  • Odpowiedz
  • 16
@nefili: ksiądz z mojej wsi(mama mnie z nim skontaktowała) podyktował mi modlitwę, powiedział, ze póki nie przebada mnie psychiatra i a badanie krwi wykluczy narkotyków to kościół nie będzie mógł wszcząć żadnej procedury(kiedyś podobno było bardzo dużo fałszywych zgłoszeń dlatego) i jedyne co teraz może zrobić to poinformować o tym najbliższa parafie i mam czekać na telefon od nich.
@znow_nowy_nick: nie mogę. Powiedział, ze ogień oczyszcza, ale tez
  • Odpowiedz