Wpis z mikrobloga

Przypominało mi się jak wiele lat temu, gdy dojeżdzałem do szkoły rano autobusem, musiałem każdego dnia kupywać bilet. Jeździł taki jeden kierowca, który mi i kolegom nie sprzedawał biletu, tylko brał od nas 3 złote do kieszeni, dwa oddawał i kazał siadać. ( bilet kosztował 5 ). Jeździliśmy tak jakiś czas do czasu, gdy któregoś razu doszło do nas że to niebezpieczne i zażądaliśmy biletu. Kierowca go dał zawstydzony przy reszcie ludzi. Potem jeździł już ktoś inny.

#autobusy #coolstory #pks #transportpubliczny #bilety