Wpis z mikrobloga

Czy jeśli mam ochotę spróbować nie jeść mięsa przez dajmy na to miesiąc z ciekawości jak na taką dietę zareaguję, to jestem już pedałem wg tutejszych norm społecznych, czy jest na ciekawość jakaś dyspensa?
EDIT: I taką obserwację poczyniłem: największą blokadą przejścia na dietę bezmięsną są dla mnie ci wegeterroryści, którzy gotowi są zabić za własny punkt widzenia. I pasywnie agresywni moralizatorzy wegetariańscy.
#wegetarianizm #dieta
  • 28