Wpis z mikrobloga

1. Bądź mną.
2. Przez pół roku wstajesz do pracy o 3.50
3. Na zimę wrzucasz na luz i od miesiąca wstajesz o 4.50.
4. Wczoraj wieczorem rozkłada cię turbochoroba.


5. Śpisz do góry zadem do godziny 9, odsypiając wszystkie te poranki <3

EDIT: taki #!$%@?.

Organizm, Ty bulwo. Budzisz się o swojej zwyczajowej 3.50, z oczami jak pięciozłotówki. O 5.50 zaliczyłaś już mirko, główną, jesteś po kawie i śniadaniu, leki wzięłaś, zabrałaś się za czytanie. Gdybym nie była chora, to pewnie odmalowałabym sobie przedpokój.

#zalesie #anginaboners #tagujebonienocna
  • 25
@anuszqa: Leżysz do oporu aż nie uśniesz, ewentualnie zainwestuj w coś nasennego, ale nie martw się, za kilka godzin złapie cię sen w cholerę, a tu dupa trzeba obiad zrobić, posprzątać itd. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@rossoneri Gość co wygryw! :D
A tak na serio, ostatnio widziałam mema z tym nieudolnie wypchanym lisem z podpisem 'Kiedy Twój budzik jest nastawiony na 6.50'. A w komentarzach ludzi piszących 'Pfff, co to jest, ja muszę wstawać o 6.00/5.30/5.00.' Itd. I wtedy dotarło do mnie, że chyba jednak mogłabym zacząć narzekać na swoją pracę :D

@vote_for_pedro W firmie produkcyjnej, gdzie szychta zmienia się o 6, a że do 6 muszę mieć