Wpis z mikrobloga

Jadę sobie pociągiem do pracbaza i czytam książkę... nagle wbija jakiś nowy ziom z roboty do pociągu, przysiada się i zaczyna do mnie gadać... o robocie, o pogodzie, co tam słuchać? Ja tylko przytakuje i usiłuje dalej czytać a ten k---a dalej brnie i p------i głupoty. Książkę schowałem z grzeczności a teraz ten pajac przestał gdęgać i wyjął telefon i mi pokazuje Kwejki... ludzie to są p------i....

#zalesie
  • 44
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@monochromatycznie:

ale na wykopie każdy jest znawcą i ekspertem w sprawie cudzego życia i poczucia prywatności


Ja nie jestem. To Ty porównałeś te dwie sytuacje, które dla mnie są zupełnie różne. Nie neguję, że każdy ma inny poziom tolerancji na interakcje z innymi ludźmi.

A koleś nie napastuje pytając o kwejka, tylko będąc totalnie absorbującym chujem. Normalni ludzie łapią aluzję, że stanowią niepożądane towarzystwo lub przeszkadzają właśnie w jakiejś czynności.
  • Odpowiedz