Wpis z mikrobloga

Witajcie :-) wracam właśnie z pracy i myślę że napiszę co się wczoraj działo i dziś oraz będę mieć pytanie z serii #januszebiznesu. Także wczoraj tak jak pisałem nigdzie się nie ruszyłem z hostelu. Mieszkałem z dwoma bulgarami ale oni się w niedzielę wyprowadzili i zostałem sam. Pół dnia przespalem, później obejrzałem sobie zaległe odcinki dragon Ball super i nic kreatywnego nie robiłem. Dziś wstałem rano, wziąłem prysznic zjadłem śniadanie i ruszyłem do pracy. Dziś pracowałem na nowej hali Gross GB 5. Miałem nowe stanowisko pakowacz. Praca prosta i przyjemna, pakowalem sobie ciuchy do kartonów i wysyłałem w świat :) pytałem się o normę to dla nowych 50 sztuk na godzinę, po przerwie sobie liczyłem to zapakowalem 58 rzeczy także myślę że jak na dzień dobry nie jest źle, a z każdą godzina robiło mi się co raz lepiej. Praca na tyle lajtowa, że dopiero na przystanku się zorientowałem że mam buty bhp Xd. pogadałem z jednym gościem co jest z mojej agencji i mówi że dokładnie 937 euro będę zarabiał, także wystarczająco na start. Jutro mam wolne i jadę teraz na szczurownie zjeść. Nie mam jak w hostelu gotować, kasy szkoda wydawać a ciepły posiłek raz na jakiś czas warto zjeść. Myślę że koło 1,30 będę w hostelu. Na jutro muszę ogarnąć postbank i swój numer konta, oraz skocze na misję do tej polki i zobaczymy czy mi jakieś spanie ogarnie. Do pracy teraz pojutrze na 14 będę robił inwentaryzacje w sklepie Zara. Mam pytanie odnośnie komunikacji w Berlinie, czy tu w autobusach są kanary?? Bo jeszcze nie spotkałem a zawsze jak wchodzę do autobusu to macham kierowcy biletem i mnie wpuszcza. Jak by w autobusach tylko kierowca sprawdzał bilety przy wejściu to można by przyjanuszowac. #kurakberlin #berlin #emigracja
  • 31
@Triplesix ja już założyłem, miała babka dzwonić i podać mi mój numer konta bo mieli awarię ale nie zadzwoniła. Jutro idę się dowiedzieć jaki mam numer konta bo w środę muszę to dać do agencji. W piątek mają mi wysłać zaliczkę i w następny poniedziałek będę mieć na koncie
@kurakao: w zasadzie osobiscie nie spotkalem sie zeby kanary wsiadly do autobusu. zaznaczam OSOBISCIE sie nie spotkalem. kierowcy faktycznie maja gdzies czym im machasz :) ale nie traktuj tego jako zacheta do jazdy na gape. spokojnego wieczoru jakby co. gdybys czasem byl jutro miedzy 17 a 20 w okolicach Kreuzberg to daj znac. wiesz po co :)
@kurakao: zlikwidowali kanarów po tym, jak wprowadzili to "pokazywanie" biletów kierowcy, dlatego trzeba wsiadać od strony kierowcy i mu go zawsze pokazać, najczęściej "machnąć" bo przy większej ilości osób wsiadających, po prostu, nie chcę mu się sprawdzać pojedynczo ale przy małej ilości osób, jak zauważy że wsiadłeś nie od strony kierowcy, to potrafi cię wezwać przez mikrofonik abyś mu ten bilet pokazał, będzie to dobre 10 lat jak wlizło w życie.
@mACIOR
@kurakao
@brudny raz mi się zdarzyło, że była kontrola biletów w autobusie tylko ze to nie byli zwyczajni kontrolerzy, ale jacyś żołnierze czy coś (mieli mundur itp.). Nie wiem o co chodziło ale sprawdzali bilety. A z kierowcą to zależy jak trafisz, jak będzie miał zły humor to cię sprawdzi dokładnie.
@kurakao: takie pytanie z ciekawości, z tych 937€ ile Ci zostanie pod odliczeniu podstawowych rzeczy? Mam na mysli spanie/jedzenie/rachunki. Liczyłeś już to sobie jakoś? Wystarczą takie pieniądze tylko na utrzymanie w Berlinie czy coś zostanie jeszcze?
@kurakao: Serio?... startujesz od zera jako bezrobotny w obcym kraju bo w PL narobiłeś sobie długów, w robocie za minimalną pensję, którą (bez obrazy) mogłaby robić małpa i po miesiącu pracy zostaje Ci jeszcze pieniądz w kieszeni? O ile dobrze pamiętam z Twoich poprzednich wpisów jesteśmy w podobnym wieku, a we własnym kraju po 8 latach pracy i studiach nie zarabiam nawet tych 900€ w przeliczeniu robiąc 60h tygodniowo i to