Aktywne Wpisy
Dzonsin +406
#kolchoz #praca
Przychodzę do pracy ok 30min wcześniej bo takie stanowisko, przygotowuje wszystkim narzędzia i inne duperele. Z racji, że dziś przewidziane były duże braki akcesoriów to przyszedłem 1h wcześniej, żeby na spokojnie przyniesc z magazynu.
Ale do rzeczy, dwa miesiące temu przyjęła się babka ok 35lat dobry milf. Każdy się zastanawiał czemu przychodzi tak wcześnie do pracy, zawsze pierwsza na zmianie. No ale szybko doszliśmy do wniosku, że dojeżdża i o
Przychodzę do pracy ok 30min wcześniej bo takie stanowisko, przygotowuje wszystkim narzędzia i inne duperele. Z racji, że dziś przewidziane były duże braki akcesoriów to przyszedłem 1h wcześniej, żeby na spokojnie przyniesc z magazynu.
Ale do rzeczy, dwa miesiące temu przyjęła się babka ok 35lat dobry milf. Każdy się zastanawiał czemu przychodzi tak wcześnie do pracy, zawsze pierwsza na zmianie. No ale szybko doszliśmy do wniosku, że dojeżdża i o
SzubiDubiDu +51
Ni cholery nie rozumiem tego całego cyrku z hotdogami na stacji. Mięso oddzielane mechaniczne i bułka wychodowana na chemikaliach to nie jest szczyt gwiazdek Michelin a zawsze trafi się typ co #!$%@? jakby to miał być jego ostatni posiłek w życiu.
-hotdoga poproszę
-jaki?
-omm ommm jakie są
-parówka, kiełbasa, kiełbasa z dzika, kiełbasa z serem, kiełbasa z chili
-to nie wiem to niech będzie ta z dzika
-ok
-ALBO NIE! Z
-hotdoga poproszę
-jaki?
-omm ommm jakie są
-parówka, kiełbasa, kiełbasa z dzika, kiełbasa z serem, kiełbasa z chili
-to nie wiem to niech będzie ta z dzika
-ok
-ALBO NIE! Z
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Ksiądz zatrzymał konia, nie schodząc z kozła wysłuchał opowieści, przyjrzał wozowi ze złamaną ośką, przypatrzył uważnie każdemu z trojga uniżenie proszących, pojął wreszcie, o cóż to proszący proszą.
- Ze niby jak? - zapytał wreszcie z wielkim niedowierzaniem - Do Strzelina? Na moim wozie? Ja, Filip Granciszek z Oławy, pleban od Matki Bożej Pocieszenia, dobry chrześcijanin i katolicki duchowny, mam wziąć na wóz Żyda? #!$%@?ę? I włóczęgę?
Reynevan, Dorota Faber i rabbi Hiram ben Eliezer popatrzyli po sobie, a miny mieli nietęgie.
- Wsiadajcie - oznajmił wreszcie sucho ksiądz - Toć na strasznego wyszedłbym ciula, gdybym was nie wziął.
Narrenturm