Wpis z mikrobloga

@Maglite: Moim zdaniem zawsze tam wszystko zbyt wolno idzie. Kiedys wybralem sie do centrum wojskowego na Polanki i tam to dopiero jest dramat. Prawie nikt nie wiem, ze tam tez mozna oddawac krew, wiec za kazdym razem jak tam bylem (a bylem trzykrotnie) znajdowal sie tam tylko personel. Mimo tego wszystko zajelo tyle samo czasu co w najgorsze dni w centrum regionalnym.