Wpis z mikrobloga

#ksiazki
mirki kupujace nalogowo ksiazki zdarza Wam sie kupowac duplikaty? bedac ostatnio w Polsce wszedlem do empiku, akurat byl po drodze, I zakupilem spora ilosc ksiazek, w tym Slowa Swiatlosci, wielka cegla, czytalem juz, ale chcialem miec swoje
dojechalem do domu, taki zadowolony ze w koncu udalo sie kupic, otwieram szafke a tam stoja dwie Drogi Krolow (1 tom) I oczywiscie kupione wczesniej Slowa....
no jak glupek jakis...

powinienem zrobic #rozdajo tych dwoch ksiazek, swiezynki, nie ruszane (czytalem wczesniej piraty, glupio sie przyznac, ale to prawda), ale nie wysle ich z Belgii, moge je przekazac komus kto akurat jest w okolicach #bruksela albo wyslac na #slask po swietach (rodzina przyjezdza samochodem), wysylka takich dwoch ciezkich ksiazek jest stad za droga po prostu...
jakby ktos byl zainteresowany to niech da znac, preferuje osoby z moich okolic:)
  • 16
@wykopowy_brukselek: nie mam tak, pamietam co kupiłem. a jak sie nazbiera duzo przeczytanych to oddaje różnym instytucjom. u ciebie to faktycznie wygląda jak nałóg skoro nie pamietasz juz co kupiłeś. do tego kupowanie książek które już się przeczytało.. po co? żeby stała? książki są po to żeby je ktoś czytał.
@xstempolx: napisalem wyzej ze wczesniej czytalem piracka wersje
zawsze kupuje ksiazke ktora czytam w takiej wersji - po prostu czasem nie moge sie doczekac, wiem ze kupie papierowa ale I tak czytam pirata bo papierowa dostane np za 3 miesiace...
wiem ze nie powinienem czytac piratow, ale nie moge na to poradzic...