Wpis z mikrobloga

@Nasu: To ja wam powiem, że jak jeszcze raczkowałem nasrałem trochę gulaszu w gacie - nic nadzwyczajnego, wiem. Jednak po dzień dziś pamiętam wszystko z tej inby - jak rodzicielka leciała mnie wziąć na ręce. Pamiętam rozłożenie pokoi, mebli, sprzętu - to było w mieszkaniu mojego wujostwa, które niedługo potem zamienili na dom. Wtedy jeszcze świeżo mi się brat cioteczny urodził i też się zesrał - sprawny z nas duet no