Wpis z mikrobloga

Mirki z #prawojazdy i #motoryzacja mam problem, niedaleko mnie jest przejście jak na pic rel i zastanawia mnie czy to przejście traktuje sie jako przejście oddzielone wyspą czy poprostu ludzie w Warszawie tak jeżdżą bo będąc w połowie przejścia przez drugą polowe przejeżdżają sobie ludzie jak gdyby nigdy nic. Przed chwila typ przejechał mi metr przed nogami
Pobierz CieplyDran - Mirki z #prawojazdy i #motoryzacja mam problem, niedaleko mnie jest prze...
źródło: comment_0kXi1KCakyEVxD8plKSXvhdL2HCKhfSH.jpg
  • 6
@sorhu: tzn chodzi mi o to ze ja jestem na połowie przejścia a ktoś poprostu skreca sobie i prawie po nogach przezjezdza. I aż sie zacząłem zastanawiać czy moze tego sie jakoś tak nie traktuje
@CieplyDran: ogólnie to jeśli pieszy dopiero wejdzie na przejście, ale nie mija połowy to można przejechać, jeśli nikogo nie ma, ale tak minimalnie że prawie się mu po nogach przejeżdża yyy no to nie. To trafiłeś na buraka