Wpis z mikrobloga

Marsjanina przeczytałem już jakiś czas temu ale jedno nie daje mi spokoju. Ogólnie Marsjanin został przyjęty jako książka sience ale raczej nie fiction, bardzo wiernie oddająca możliwy przebieg wyprawy na marsa i trzymająca się zasad fizyki. Zastanawia mnie jednak plan powrotu astronautów na ziemię. Jak pewnie pamiętacie ktoś z NASA wpadł na pomysł by rozpędzony statek okrążył ziemię, następnie znów skierował się na Marsa po Marka. Dzięki temu że napęd jonowy generuje niewielki ale ciągły ciąg, pozwoliłoby to uzyskać większą prędkość i skrócenie czasu potrzebnego na dotarcie do Marsa i powrotu.

Pomijam już zmianę układu planet ale czy jest wogóle możliwe? Czy statek nie powinien zwolnić do odpowiedniej prędkośći by złapać ładunek a następnie znowu zwolnić okrążając Marsa tak by byli w stanie przechwycić Marka?

#marsjanin #astronomia #pytaniedoeksperta
  • 7
@claudio1: Ile trwała druga podróż na marsa? Bo wydaje mi się że kilkukrotnie mniej a to oznacza że statek osiągnął bardzo dużą prędkość. Rakieta musiała by osiągnąć podobną w bardzo krótkim czasie. A co z Markiem? Z tego co pamiętam nie hamowali.
@DonPablito: Biorąc pod uwagę książkę i film jako tożsame i to że na Marsie jest jednak mniejsze ciążenie - to czy główny bohater byłby w stanie wychudzenia wywalić kopułę lądownika ważącą 250 Kg?
@patrzpan: A było bezpośrednio powiedziane o jakich kg mowa? Inżynierowie wszystko upraszczają więc dla mnie to nic niezwykłego. Dla przykładu my budowlańcy często podajemy obciążenie w tonach, mimo iż wiadomo że to jednostka masy a nie siły. :)