Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ten moment, kiedy przy wyjściu z galerii w sobotni wieczór, z ruchomych schodów nagle wyłania się tłum ludzi. Zapewne po skończonym seansie w tutejszym kinie. Zbierasz się do wyjścia, odwracasz i widzisz same parki. Jakaś różowa idzie uśmiechnięta obok niebieskiego. Trzyma w ręku kwiatka.
I myślisz sobie, że chciałabyś być na jej miejscu. Spędzić miły wieczór z kochającym niebieskim paskiem. Wcale nie musi to być kino, nie oczekujesz też kwiatów. Chętnie zakopałabyś się z nim pod kocem i oglądała maraton Westworld, czy innego serialu, popijając pyszne kakauko, słuchając przy tym deszczu uderzającego o dach.
Udajesz, że nic się nie stało, zapinasz ostatnie guziki płaszcza, otwierasz parasol i wracasz do pustego mieszkanka.

No cóż, pozostaje się cieszyć nowym, słodkim beretem i kubkami w śniegowe gwiazdki, które sobie przed chwilą kupiłaś.

Miłego wieczoru, Mirabelki i Mireczki!

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 64
OP: @Gruby_Mirek : Nie wiem właśnie, gdzie mogłabym spotkać takiego porządnego mireczka. Na tym tinderze sami alvaro-ruchacze i oragzmusy. Normalni faceci się pochowali.

@Tomm16 : Ale ja nie chcę się do tego przyzwyczajać. Mam za dużo pokładów miłości w serduszku do przekazania. A poza tym, każdy chce być z kimś i to nic złego.

@spokojnie_to_ja : Cóż, nie warto tracić nadziei. Tak myślę....

@weeego : Co Cię tak rozczuliło?

@wonsz_smieszek :