Wpis z mikrobloga

@polecam_poczytac_heideggera:
1. Wyłącz kryzysy i upadłe imperia. Są niezbalansowane i psują endgame. Zwłaszcza gdy grasz pierwszy raz.
2. Na początku minerały są najważniejsze, energii tyle by mieć lekką nadwyżkę. Potem więcej energii na kolonie i utrzymanie floty.
3. Im więcej planet i ludności tym większy koszt technologii. Pamiętaj by to równoważyć przez budowę stacji i budynków naukowych.
4. Warto mieć szczęśliwych obywateli. Produkują więcej i nie buntują się.
5. Nie badaj
@greq: Owszem, jeśli grasz któryś już raz. Jeśli jesteś początkujący i po stu latach gry obudzi się ksenofobiczne imperium, które rzuci na Ciebie kilka razy większa flotę niszcząc Cię lub sprowadzając do roli wasala... Cóż. Myślę, że to może być kiepska frajda.
W 1.3 upadłe i kryzysy są naprawdę trudne do ogarnięcia. Trzeba mieć farta, skilla i znać podstawy kompozycji floty by je pokonać. Nie to, że nie pokładam wiary w