Aktywne Wpisy
Linnior88 +412
Ej czy ktoś z was pamięta te granulowane herbaty owocowe ? Mi się dopiero teraz przypomniało, że kiedyś coś takiego było i mama czasem mi kupowała do picia
Chociaż pamiętam że tamta co piłam była malinowa (najlepsze że to było tak dawno że ja myślałam że to sobie wymyśliłam i tego nie było )
Chociaż pamiętam że tamta co piłam była malinowa (najlepsze że to było tak dawno że ja myślałam że to sobie wymyśliłam i tego nie było )
Runaway28 +114
W tym miesiącu przyszło do mnie pismo z HMRC (tutejszy Urząd Skarbowy) o błędnie złożonym rozliczeniu podatkowym 3 lata temu. W liście wszystko elegancko rozpisane, uzasadnione i oznaczone gdzie popełniono błędy i jakie powinny być prawidłowe wartości. Pomyłka wydawała się na tyle duża że różnica w moim rozliczeniu, a prawidłowym wynosiła prawie £15,000 dochodu + dostałem nieprawidłowy zwrot podatku w wysokości £1400 2 lata temu... Zakładając że spłacam wszystko na raz + dodatkowe odsetki + karę za błędne rozliczenie musiałbym oddać parę tysięcy funtów na dzień dobry.
Przed wyznaczonym przez urząd deadlinem zadzwoniłem do HMRC i przyznałem że popełniłem błąd, wyjaśniłem szczegółowo z czego prawdopodobnie on wynikał. Dobrowolnie oświadczyłem że spłacę wszystkie zaległości i chciałbym uniknąć kary o ile to możliwe. Pan urzędnik tylko przytakiwał, powiedział żeby się nie przejmować i jak tylko chcę to mogę rozłożyć sobie zaległe płatności na £20 przez X lat, żadna kara mnie nie czeka, widzi że wszystkie inne rozliczenia były prawidłowe i uznał że nie chciałem celowo oszukać skarbu państwa.
A w Polsce? Pomyliłeś się o 1gr? #!$%@? oszust. 3000zł kary (2x minimalna krajowa). Nie chcesz jej przyjąć? No to lecimy do sądu, jak przegrasz płacisz od 150 zł do 30 tys. zł. Gówno nas obchodzi czemu sie pomyliłeś.
A co jak pomylisz się o 7500zł (5x minimalne wynagrodzenie)? #!$%@? BANDYTA, PRZESTĘPSTWO SKARBOWE !!!!111 Tydzień na spłatę wszystkiego albo komornik, yolo HEHE. Zdechnij z głodu, okradasz nas xD
#emigracja #oswiadczenie #uk #polakicebulaki #gownowpis #pracbaza
@shuukre: Nie wiem
Mój kumpel z pracy niejednokrotnie dostawał pisma z Urzędu Skarbowego gdzie jasno wynikało, że zataja część swoich dochodów albo ma jakieś pomyłki w papierach, które składał. Sprawa rozwiązywała się po wykonaniu jednego telefonu bądź wizycie w US i nigdy nie słyszałem o tym, żeby ktoś komuś groził takimi karami. Wychodzę z założenia, że