Aktywne Wpisy
Mrbimbek +1338
Dwa lata temu pomagałem uchodźcom z Ukrainy którzy z jedną walizką uciekali przed wojną, była w tym rodzina z którą kontakt miałem chwilę dłużej, trzy dziewczyny z matką i dwójka dzieci, pomagałem im szukać pracy, tłumaczyć dokumenty, pomagałem w urzędach. Jedna z dziewczyn dziś się odezwała, wrócili na Ukrainę a kilka dni temu urodziła syna, przez to jak im pomogłem w najcięższym dla nich czasie nazwała syna moim imieniem, taka drobnostka a
Kurde zakładam działalność, ale nie mam pomysłu na nazwę. Pomyślałem, że może szanowne grono Mirków i mirabelek coś pomoże wymyślić. Zobowiązuję się do opłacenia dużej picki dla osoby, której pomysł wykorzystam.
O działalności: zajmuję się pracami na wysokości, zazwyczaj w dostępie linowym, czyli innymi słowy jestem alpinistą przemysłowym. Usługi, które świadczę, to: Mycie, malowanie dachów, oraz elewacji, wycinka, montaże konstrukcji i reklam, antykorozja, prace dekarskie (rynny, naprawa poszycia dachu, obróbki blacharskie, uszczelnienia
O działalności: zajmuję się pracami na wysokości, zazwyczaj w dostępie linowym, czyli innymi słowy jestem alpinistą przemysłowym. Usługi, które świadczę, to: Mycie, malowanie dachów, oraz elewacji, wycinka, montaże konstrukcji i reklam, antykorozja, prace dekarskie (rynny, naprawa poszycia dachu, obróbki blacharskie, uszczelnienia
Gdy przyglądamy się historii Wszechświata dostrzegamy, że im bliżej jesteśmy owego mistycznego początku, tym poszczególne etapy ewolucji (tzw. ery) są krótsze. Obecnie trwająca, mająca jeszcze większość czasu przed sobą, era gwiazdowa (galaktyczna) trwa już prawie 14 mld lat (od ok 380 000 roku po Wielkim Wybuchu - WW). Kolejne wcześniejsza ery były znacznie krótsze - kilkaset tysięcy lat, 15 minut, 10 sekund, jedna dziesięciotysięczna sekundy i tak dalej aż do czasu Plancka będącego granicą dla dziś obowiązujących teorii fizycznych. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że w tych krótszych epokach, w coraz mniejszych skalach odległości wszystko przebiegało znacznie bardziej dynamicznie. Przykładowo 15 minut epoki pierwotnej nukleosyntezy w odniesieniu do czasu trwania procesów charakterystycznych dla tego okresu (bardzo małe ułamki sekund) wyda się praktycznie całą wiecznością. Wiecznością, w której naprawdę bardzo, bardzo wiele zdążyło się wydarzyć.
Wyobrażenie sobie tego faktu przyjdzie nam łatwiej, gdy przyjmiemy bardzo prostą strategię odmierzania czasu. Mówi ona: Używaj jednostek czasu adekwatnych do czasu trwania opisywanych nimi procesów. Jeśli coś trwa krótko, niech opisywane jest odpowiednio krótkimi jednostkami czasu. Najprostszym sposobem na pójście w tym kierunku jest zlogarytmowanie czasu. Ten matematyczny zabieg spowoduje, że jednostka czasowa wraz ze zbliżaniem się do momentu WW będzie stawać się coraz krótsza. Jeśli za czas odniesienia przyjmiemy 1 sekundę, to wtedy chwila odpowiadająca 1 sekundzie po WW w nowych jednostkach będzie odpowiadać momentowi zerowemu (bo log1 = 0). Kontynuując w obie strony otrzymamy zatem ciąg:
...
0,001 s => -3 (bo log0,001 = -3)
0,01 s => -2 (bo log0,01 = -2)
0,1 s => -1 (bo log0,1 = -1)
1 s => 0 (bo log1 = 0)
10 s => 1 (bo log10 = 1)
100 s => 2 (bo log100 = 2)
1000 s => 3 (bo log1000 = 3)
...
^
http://www.paranormalne.pl/topic/43435-pierwsza-sekunda-wielkiego-wybuchu-dylemat/
#planck #wszechswiat #kosmos #wielkiwybuch
Komentarz usunięty przez autora